Podgrzewane przystanki made in Silesia
- 10 sierpnia 2020 08:35
- : : autor: AMC

fot. pixabay.com
Walka z ulicznymi korkami w regionie stołecznym Reykjaviku zyska polski, akcent. Absolwenci Politechniki Śląskiej zajęli I miejsce w islandzkim konkursie na projekt przystanku nowoczesnej linii autobusowej. Dzięki ich pracy pasażerowie komunikacji miejskiej nie będą już dłużej skazani na niestabilną pogodę i zagubienie wynikające z trudności z orientacją w terenie. Koncepcja może stać się inspiracją dla polskich wiat przystankowych - czytamy w komunikacie prasowym Politechniki Śląskiej.
Zaproponowane przez absolwentów Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej rozwiązanie projektowe okazało się lepsze od tych, które zostały zgłoszone przez rodowitych islandzkich uczestników konkursu biura Borgarlinan.
Uczelnia informuje, że funkcjonalność wobec trudnych warunków pogodowych i geograficznych - taki cel przyświecał Idze Szczugiel i Krystianowi Dziopie, gdy podjęli się wyzwania postawionego przez biuro projektowe Borgarlinan. Przyjęte przez parę założenia koncepcyjne znalazły odzwierciedlenie w nazwie projektu: „live, travel, enjoy - repeat!”.
- Przystanek autobusowy nigdy nie jest naszym docelowym miejscem podróży. Zmierzamy do szkoły, na siłownię, do pracy, do domu babci, a przystanek to taka przestrzeń pomiędzy, czyli miejsce w którym siłą rzeczy — wybierając transport publiczny — musimy spędzić trochę czasu. Jesteśmy tam codziennie, kilka razy dziennie, więc jego użytkownik oczekuje dwóch rzeczy. Po pierwsze: użyteczności. Szczególnie na Islandii jest to ważne – tutaj pogoda bardzo lubi płatać figle. Jest tu nawet takie powiedzenie, że jeżeli pogoda za oknem nie odpowiada ci, poczekaj 5 minut, na pewno się zmieni — opowiada Iga Szczugiel.
Niestabilności warunków atmosferycznych doświadczyła na własnej skórze — wspólnie z chłopakiem spędziła w Islandii ostatnią zimę. Na wyspę para przeprowadziła się rok temu. W wyzwaniu konkursowym odnaleźli przestrzeń, którą mogą ulepszyć, bazując na własnych obserwacjach.
- Aby projekt spełniał normy użyteczności podzieliliśmy go sobie na 3 strefy: otwartą, półotwartą i zamkniętą, po to, by użytkownik mógł sobie wybrać, w której przestrzeni chce się zatrzymać w zależności od tego, jaka jest pogoda. Drugim naszym słowem-kluczem, który nam wyznaczał ścieżki przez cały okres projektowy, była rozpoznawalność. Użytkownik powinien dostać jasny sygnał: „jestem na stacji autobusowej linii BRT”, nie żadnej innej, ale też „jestem w tym konkretnie miejscu”. Na Islandii nie tylko mieszkańcy korzystają z transportu publicznego, ale też bardzo duże grono turystów. Ich liczba w 2017 r. niemal sześciokrotnie przekroczyła ilość mieszkańców kraju - podkreśla projektantka.
Region stołeczny składa się z siedmiu miast. Funkcjonuje na takiej zasadzie jak u nas region śląsko-zagłębiowski. Patrząc z perspektywy osoby, która się przemieszcza, mamy cały czas wrażenie, że jesteśmy w jednym mieście, ponieważ granice nie są odczuwalne — dodaje. Aby podkreślić znaczenie elementów ułatwiających orientację w terenie odwołuje się do przestrzeni miejskiej Rybnika.
Konstrukcja samego przystanku będzie solidna i wytrzymała naprężenia wynikające z silnego wiatru. Przystanki będą miały również ogrzewanie podłogowe.
Jak zaznaczają absolwenci, ich koncepcja może stać się inspiracją dla polskich stacji przystankowych, jednak jej urzeczywistnienie w naszych warunkach wymagałoby wprowadzenia szeregu korekt.
- Projekt zgłoszony w konkursie BRT Borgarlinan spełnia podstawowe wymagania dotyczące projektowania infrastruktury transportu publicznego, natomiast jego wygląd i konstrukcja zdecydowanie odpowiadają na kwestie związane zarówno z klimatem Islandii, jak i samą charakterystyką sieci BRT - podkreśla Iga.
Jako przykład podaje panele, które często pełnią funkcję dekoracyjną, ale mogłyby skutkować ograniczeniem widoczności z wnętrza wiaty. W zwycięskiej pracy posiadają konkretne przeznaczenie.
- Perforowane panele, znajdujące się w tylnej części konstrukcji, mają na celu rozgraniczenie platformy przystankowej od drogi szybkiego ruchu, biegnącej tuż za platformą. Jest to rozwiązanie dedykowane systemowi BRT, dla którego ważnym elementem jest wprowadzenie autonomicznych korytarzy - opowiada Iga.
Na użyteczność zwraca uwagę również w kontekście charakterystycznej ramy konstrukcyjnej, która w polskim klimacie mogłaby przybrać lżejszą formę. Zmianom podlegałby też pomysł podziału platformy na trzy strefy, uwarunkowany islandzkim, zmiennym klimatem.
- Należy zwrócić uwagę na fakt, że w okresie polskiego lata nierzadko temperatura dochodzi do 30 st. C. Zamknięty, przeszklony obiekt w takich warunkach staje się pewnego rodzaju szklarnią, w którym temperatura mogłaby sięgnąć nawet 50 stopni. Z uwagi na to należałoby wprowadzić do projektu zmiany, np. w zakresie przezierności dachu, czy zwiększenia światła w przejściach przystanku - podkreślają absolwenci.
Kilka elementów zaprezentowanych w koncepcji mogłoby zostać wprowadzone w Polsce bez konieczności większych modyfikacji projektowych.
- Elementy małej architektury zostały zaprojektowane w taki sposób, by korespondować z wyglądem wiaty przystankowej. Są one zaprojektowane w oparciu o europejskie standardy dotyczące ergonomii w zakresie wymiarów i materiałów, dlatego z powodzeniem mogłyby służyć nie tylko na Islandii. Tymczasem ogrzewanie podłogowe jest również znane pod nazwą instalacji przeciwoblodzeniowej i takie rozwiązania można znaleźć w Polsce jako element podjazdów czy chodników w zabudowie jednorodzinnej - mówi Iga.
Koszt zainstalowania takiego systemu mógłby być większy niż na Islandii, gdzie koszt wydobycia energii geotermalnej jest bardzo niski. Jednak jako element infrastruktury miejskiej zdecydowanie należałoby wziąć pod uwagę tego typu system - choćby ze względu na bezpieczeństwo użytkowników i budżet zaoszczędzony na konieczności odśnieżania lub posypywania chodników w okresie zimowym.