Dzikie łąki w środku miasta

Dzika łąka w środku miasta? Czemu nie. Toruńscy leśnicy wspólnie z władzami miasta założyli kwietną łąkę. Przy jednym z miejskich placów już wkrótce wyrosną chabry, facelie i inne gatunki kwiatów, które przyciągną pszczoły – czyatmy na lasy.gov.pl.

Nasiona do obsiania 250 m kw. zostały kupione przez toruńską dyrekcję Lasów Państwowych. Nasiona nektarodajnych roślin wysiano przy placu Sybiraków. Rośliny, jednoroczne i wieloletnie, nie tylko pięknie wyglądają, ale są również niezwykle nektarodajne.

Warto wyjaśnić, że kwietne łąki wymagają mniej pracy, gdyż nie trzeba ich podlewać. Rośliny łąkowe mają dużą zdolność do gromadzenia wody. Dziko rosnące rośliny, jak chabry czy koniczyna, mają dłuższe korzenie niż trawa. Poza tym łąki oczyszczają powietrze i glebę z zanieczyszczeń, mają działanie antysmogowe i obniżają temperaturę powietrza.
W Toruniu to nie pierwsza taka „dzika” przestrzeń, łąki powstały już m.in. przy ul. Grudziądzkiej, Andersa, Gagarina i w rejonie dawnego Dworca Północnego.

Leśnicy chcą, aby takich łąk w miastach powstało więcej, dlatego wzięli udział w akcji #kwietnychallenge. Do założenia łąki nominowali Rypin, Filharmonie Gorzowską oraz kolegów z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie.