Małoskalowe panele polskiego start-upu mają trafić do sprzedaży
- 19 października 2022 11:02
- autor: RED
Opracowywane przez polski start-up instalacje, złożone ze współpracujących ze sobą pionowych turbin, mogą zrewolucjonizować małą energetykę wiatrową. Do produkcji energii z wiatru nie będzie bowiem wymagany wiatrak, wystarczy panel, który może być wykorzystywany jednocześnie jako instalacja OZE oraz ogrodzenie posesji. – Nie chcemy konkurować z instalacjami fotowoltaicznymi, wręcz przeciwnie, idziemy bardzo mocno w rozwiązania hybrydowe, łączące te dwa źródła energii – mówi Tomasz Gruszka, project manager start-upu Panel Wiatrowy. Zainteresowanie takimi instalacjami są nie tylko inwestorzy prywatni, lecz także np. deweloperzy - informuje Newseria Biznes.
– Panel Wiatrowy nie jest może pierwszą na świecie turbiną w formie panelu, natomiast jest pierwszą na świecie, w której turbiny umieszczone jedna obok drugiej pracują efektywniej, niż gdyby pracowały osobno, bez „sąsiada” obok, który się obraca i pracuje. Stworzyliśmy system, który ma bardzo wysoką sprawność właśnie dzięki temu, że te turbiny pracują blisko siebie, zespołowo. Tu jest właśnie ta różnica między wcześniejszymi konstrukcjami turbin wiatrowych typu panelowego – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Tomasz Gruszka.
Panel opracowany przez Polaków jest dostosowany do pracy w różnym otoczeniu, zarówno w obszarach pozamiejskich, jak i silnie zurbanizowanych. Prostokątne płaskie panele mogą pełnić na przykład funkcję ogrodzenia posesji, parkingu, lotniska czy farmy fotowoltaicznej lub być zamontowane na bocznych przęsłach mostów czy wzdłuż autostrad. Można je także umiejscowić na budynku o płaskim zadaszeniu – zarówno na biurowcu czy bloku mieszkalnym, jak i na magazynie czy hali produkcyjnej.
Jak informują twórcy pomysłu, wydajność 10 m ogrodzenia pozwoli na wygenerowanie 1 kW energii, a zwrot z inwestycji jest przewidziany po siedmiu latach przy żywotności systemu szacowanego na 50 lat.