Ustawa wiatrakowa na ostatniej prostej. Z Sejmu trafi do Senatu, a potem do prezydenta
- 20 czerwca 2025 18:53
- Opracowała: JK

fot. Pixabay
W przyszłym tygodniu rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, która ma w końcu zliberalizować przepisy dotyczące instalacji lądowych farm wiatrowych trafi pod obrady połączonych komisji klimatu, energii i aktywów państwowych oraz komisji infrastruktury. Potem czeka go zapewne drugie czytanie w Sejmie i głosowanie w Senacie. O tym czy wejdzie w życie zdecyduje jednak podpis prezydenta Andrzeja Dudy.
Nowy projekt tzw. ustawy odległościowej przewiduje 500 m jako minimalną odległość wiatraków od zabudowań, znosząc wprowadzoną przed poprzedni rząd zasadę 10H
zakładająca, że nowe elektrownie wiatrowe nie mogą być budowane bliżej zabudowań mieszkalnych niż dystans równy 10-krotności wysokości turbiny wiatrowej (wraz z łopatami).
Ustawa skróci dystans od zabudowań, ale i procedury
Zgodnie z nowym projektem minimalna odległość turbiny od granicy parku narodowego ma wynieść 1500 m, a od określonych obszarów Natura 2000-500 m. Restrykcją mają zostać objęte sąsiedztwa obszarów Natura 2000 utworzonych w celu ochrony siedlisk nietoperzy i ptaków.
Ponadto dzięki niej skrócone mają zostać procedury planistyczne i środowiskowe, na co czekają inwestorzy. Na razie nie wiadomo jednak jaką postawę wobec ustawy przyjmie ustępujący ze stanowiska prezydent Andrzej Duda.
Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska zapewniła, że chce rozmawiać z ludźmi prezydenta o aspektach merytorycznych ustawy, bo ma ona ważny wymiar społeczny i gospodarczy, gdyż budowa lądowej energetyki wiatrowej obniży ceny energii.
To jest ustawa, której potrzebujemy, jeżeli chcemy mieć niższe ceny energii, jeżeli chcemy mieć bezpieczeństwo energetyczne – mówiła mediom Paulina Henning-Kloska.
Ostateczną decyzję o odległości turbiny podejmie gmina
MkiŚ podkreśla, że projekt zakłada, że to gmina we współpracy ze społecznością lokalną będzie podejmowała decyzje, „gdzie ostatecznie wiatrak może stanąć, a gdzie nie” więc „jest naprawdę bardzo bezpieczna dla ludzi”.
Projekt wprowadza również elastyczność w lokowaniu elektrowni wiatrowych w pobliżu linii przesyłowych najwyższych napięć. Obecne przepisy przewidują tu minimalną odległość 3H. Reguluje też też minimalną odległość budowy wiatraków od dróg krajowych, która ma być równa maksymalnej wysokości łopaty wirnika nad powierzchnią ziemi.
Wiatraki nie będą mogły też powstawać na obszarach o znaczeniu strategicznym dla wojska, w przestrzeniach powietrznych MCTR (strefa kontrolowana lotniska wojskowego) oraz MRT (trasa lotnictwa wojskowego).