Grupa EDF chce się pozbyć części swoich aktywów, po to by więcej zainwestować w atom

Według dziennika Financial Times jedna z największych grup energetycznych w Europie, francuski, państwowy koncern EDF ma chcieć sprzedać Dalkię, Edisona oraz swoje spółki rozwijające energię odnawialną.
 
Celem transakcji ma być pozyskanie środków na rozwój energetyki jądrowej, w tym budowę nowych reaktorów, na co ma naciskać francuski rząd.

Dalkia, Edison i OZE pójdą pod młotek?
 
Dalkia i Edison, które mogą zostać sprzedane świadczą usługi w dziedzinie ciepłownictwa i usługi energetyczne dla przemysłu. Jak podał Financial Times, powołując się na osoby zaznajomione z tą kwestią, EDF rozważa także pozbycie się aktywów odnawialnych, z wyjątkiem projektów w dziedziny energetyki wodnej. Dalkia, Edison i EDF Renewables są obecne również w Polsce. 
 
EDF odmówił mediom komentarza w tej sprawie i odesłał do parlamentarnych przesłuchań Bernarda Fontany, tuż po jego nominacji na stanowisko dyrektora generalnego EDF, pod koniec kwietnia, podczas których przedstawił pomysł sprzedaży.
 
Podczas przesłuchania Fontana powiedział, że nie wyklucza sprzedaży niektórych aktywów, ale jednocześnie podkreślił, że grupa dąży do integracji swoich działań.

Macron naciska na budowę nowych reaktorów 
 
Francja jest europejskim liderem w energetyce jądrowej, ponieważ około 70% energii elektrycznej pozyskuje właśnie z elektrowni atomowych, obsługiwanych przez EDF. Bernard Fontana został nominowany na stanowisko dyrektora generalnego EDF w marcu po tym, jak rząd prezydenta Emmanuela Macrona stracił cierpliwość do byłego szefa Luca Remonta z powodu różnic w podejściu do energetyki i budowy nowych kapitałochłonnych reaktorów jądrowych.
 
FT podał, że Fontana miał powiedzieć wtajemniczonym, że chce ocenić, które aktywa nie są rentowne lub nie wpisują się w strategiczne priorytety grupy energetycznej, dodając, że sprzedaż może nastąpić po przeprowadzeniu przeglądu, choć nie podjął jeszcze decyzji, które części przedsiębiorstwa powinny zostać sprzedane.