W 2024 roku emisje z sektora energetycznego pobiły nowy rekord
- 26 czerwca 2025 15:30
- Opracowała: Joanna Kędzierska

fot. Pixabay
Mimo spadających emisji CO2 w krajach UE i w Chinach pobiły one znowy rekord w 2024 roku, jeśli chodzi o to, co wygenerował sektor energetyczny. Wskazuje na to najnowszy raport brytyjskiego think-tanku Instytut Energii.
Globalna emisja dwutlenku węgla z sektora energetycznego osiągnęła w ubiegłym roku rekordową wysokość czwarty rok z rzędu, w związku z ciągłym wzrostem zużycia paliw kopalnych, mimo że generacja energii ze źródeł odnawialnych również osiągnęła rekord.
Rekordowe emisje, pociągnęły za sobą rekordowy wzrost temperatury globalnej
Ubiegły rok był również najgorętszym w historii, a globalna temperatura po raz pierwszy przekroczyła 1,5 C w stosunku do epoki przedprzemysłowej (jej początek liczy się od 1850 roku).
Z raportu Instytutu Energii wynika, że w 2024 r. świat odnotował 2% roczny wzrost w całkowitych dostawach energii, ze wszystkich źródeł, takich jak ropa naftowa, gaz, węgiel, energia jądrowa, wodna i odnawialna.
Przyczyniło się to do wzrostu emisji gazów cieplarnianych o około 1% w 2024 r. i przekroczenia rekordowego poziomu ustanowionego w poprzednim roku na poziomie 40,8 gigaton ekwiwalentu dwutlenku węgla.
Gaz ziemny królował na rynku energii
Ze wszystkich światowych paliw kopalnych największy wzrost w produkcji, wynoszący 2,5%, odnotował gaz ziemny. Tymczasem produkcja węgla wzrosła o 1,2%, pozostając największym źródłem wytwarzania energii na świecie. Wzrost produkcji ropy naftowej wyniósł poniżej 1%.
Z raportu wynika, że w 2024 r. produkcja energii z energetyki wiatrowej i słonecznej wzrosła o 16%, czyli rosła dziewięć razy szybciej niż całkowite zapotrzebowanie na energię.
Analitycy, którzy przygotowali raport uważają, że świat nie jest na dobrej drodze do osiągnięcia globalnego celu, jakim jest potrojenie mocy wytwórczych w OZE do 2030 r., pomimo dodania ich rekordowych ilości w 2024 roku.