Kolej napędzana wodorem lub energią słoneczną
- 10 marca 2020 14:26
– Transport XXI w., który przechodzi zieloną rewolucję, przede wszystkim bazuje na czystych, odnawialnych źródłach energii, odchodzimy od węgla. Gruntowna transformacja sektora w dużej mierze opiera się na energetyce. Potrzebujemy zarówno czystych źródeł wytwarzania, jak i efektywnych środków magazynowania energii oraz jej przesyłu – ocenia ekspert. – Rozwiązaniem, które jest wykorzystywane w zasadzie powszechnie, jest np. rekuperacja energii podczas hamowania.
W Wielkiej Brytanii linia łącząca Londyn z Hampshire jest obecnie jedyną na świecie, która działa wyłącznie zasilana energią słoneczną. Takich rozwiązań ma być jednak znacznie więcej, a fotowoltaika jest też coraz częściej stosowana także na dworcach, które stają się zielonymi hubami.
– Mówi się o gruntownej modernizacji dworców, o ich nowych funkcjach, że mają służyć rozwiązaniom ekomobilnym. To dworce-magazyny energii, z których zasila się pojazdy wykorzystywane przez pasażerów przesiadających się na kolej i z kolei na inne środki transportu, jak elektryczne hulajnogi, może bike i car sharing czy skutery elektryczne – wymienia Skoczowski.
Jak przekonuje ekspert klastra Luxtorpeda 2.0 w Polsce konieczne są skoordynowane inwestycje, zarówno na szczeblu krajowym, jak i samorządowym. Potrzeba więcej linii kolejowych i zagospodarowania białych plam w polskiej kolei, ale też inwestycji w coraz nowocześniejsze tabory, napędzane wodorem czy hybrydowe.
– Kluczową rolę w realizacji przedsięwzięć mających wpłynąć na spopularyzowanie kolei odgrywa zaangażowanie państwa, które wspiera inwestycje, szuka synergii pomiędzy programami realizowanymi z budżetu centralnego a przedsięwzięciami prowadzonymi przez samorządy. To także ambitne projekty poprawiające przepustowość linii, zwiększające prędkości pociągów, budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego – mówi Paweł Skoczowski.