Morskie wiatraki w Niemczech stanęły. Branża chce reformy systemu aukcji
- 24 lipca 2025 20:04
- Opracowała: JK

fot. Siemens Gamesa
W pierwszej połowie tego roku Niemcy nie dodały żadnych nowych mocy w morskiej energetyce wiatrowej. Tymczasem branża domaga się reformy systemu aukcji, aby powstały nowe projekty wiatrowe na morzu.
Zgodnie z danymi na 30 czerwca 2025 r. Niemcy miały 9,2 GW mocy zainstalowanej na morzu, czyli tyle samo, ile 31 grudnia 2024 r., a w budowie jest obecnie 1,9 GW nowych mocy.
Niemcy chcą do 2030 r. pozyskiwać 80% swojej energii ze źródeł odnawialnych, takich jak energia wiatrowa i słoneczna, w porównaniu z 54% osiągniętym w pierwszym półroczu 2025 r., z czego 5% przypada na morską energię wiatrową.
Na dziś około 3,6 GW nowych mocy w morskich farmach wiatrowych otrzymało ostateczne decyzje inwestycyjne, a dla kolejnych 17,5 GW wydano pozwolenia, ale nie zostały one jeszcze przydzielone konkretnym inwestorom.
Niemiecka branża wiatrowa uważa, że inwestorzy potrzebują dostosowanych do reszty Europy modeli przychodów i dłuższych terminów realizacji projektów, co najmniej 12 miesięcy, a nie sześciu. Wynika to z czasu potrzebnego na pozyskiwanie surowców i budowę.
Zmiana modelu aukcji powinna również uwzględniać wprowadzenie kontraktów różnicowych, czyli takich, które zapewniają stałą, gwarantowaną cenę energii, która zapewnia długoterminowy strumień przychodów. Deweloperzy mieli ostatnio problemy związane z zaburzeniami w łańcuchach dostaw, co powodowało dłuższą realizację projektów.