Ryzykowny ruch Tajwanu. Wyłączają ostatnią elektrownię atomową na swoim terytorium

Ta historia ma już kilka miesięcy, ale tak naprawdę jest znacznie dłuższa. W kontekście mających powstać w Polsce dwóch elektrowni atomowych warto o niej przypomnieć. W maju 2025 roku Tajwan wyłączył swój ostatni działający reaktor jądrowy, kończąc niemal 50‑letnią tradycję energetyki jądrowej na wyspie. Drugi blok elektrowni Maanshan (reaktor nr 2) zakończył pracę 18 maja po 40 latach eksploatacji. Pierwszy reaktor tego zakładu został wyłączony w lipcu 2024 roku.

To historyczny moment – wraz z tym krokiem Tajwan dołączył do grona nielicznych krajów, które całkowicie zakończyły korzystanie z energii jądrowej: wcześniej uczyniły to Włochy i Niemcy.

Teraz niemal 98% energii potrzebnej Tajwanowi pochodzi z importowanych paliw kopalnych. Wzrost zapotrzebowania na energię, napędzany rozwojem przemysłu półprzewodnikowego i innowacji AI (do 2030 r. prognozowany jest wzrost o 12–13%) tylko pogłębia ten problem.

Eksperci alarmują, że wyłączenie elektrowni jądrowych podniesie roczne koszty wytwarzania energii o około NT$100 miliardów (nowy dolar tajwański).

Ponadto: wyspa jest bardzo narażona na presję zewnętrzną – regularne symulowane blokady morskie przez Chiny stawiają pod znakiem zapytania ciągłość dostaw energii. Dlatego decyzja to nie tylko wynik dbania o środowisko, ale także reakcja na coraz częstsze incydenty związane z atakami Chin, które uzurpują sobie prawo do Tajwanu, na bezpieczeństwo energetyczne tego kraju.

Decyzja o wycofaniu się z energetyki jądrowej była centralnym elementem polityki Democratic Progressive Party (DPP) — partii, która zdobyła władzę w 2016 r., obiecując uczynić Tajwan krajem „wolnym od atomu” do 2025 r.

Poparcie społeczeństwa w tej kwestii było zmienne: w referendum z 2018 r. jasna większość odrzuciła możliwość kontynuacji budowy nowych elektrowni jądrowych, a w 2021 r. mieszkańcy opowiedzieli się przeciw kontynuacji budowy elektrowni Lungmen (IV reaktor).

Rząd inwestuje w transformację energetyczną: rozwój OZE (fotowoltaika, elektrownie wiatrowe – w tym morskie), elektrownie gazowe i liberalizacja rynku energii.

Jednocześnie trwa debata o możliwym powrocie do atomu — choć technologia mikrorektorów (SMR) jest monitorowana, nie jest jeszcze gotowa do wdrożenia komercyjnego.

Obecny klimat społeczny i polityczne napięcia (jak wyborczy referendum zaplanowane na 23 sierpnia 2025 r. w sprawie ponownego uruchomienia elektrowni Maanshan, pomimo że została już zamknięta) pokazują podziały społeczne w tej kwestii.