Francuski szpital z własną elektrownią słoneczną. Oszczędność? Setki tysięcy euro

To przyszłość polskiego szpitalnictwa? Évreux na północy Francji, szpital Centre Hospitalier Eure-Seine uruchomił elektrownię fotowoltaiczną, która ma znacząco zmniejszyć jego rachunki za prąd.

To jedna z pierwszych inwestycji tego typu we Francji, a pierwsza w regionie - informuje lokalny portal Francebleu.

Elektrownia ma 2860 paneli słonecznych i pokrywa około jednej czwartej rocznego zapotrzebowania szpitala na energię elektryczną. Panele zostały zainstalowane na terenie dawnej nieużytków, tuż za budynkami placówki. Dzięki tej inwestycji szpital szacuje, że rocznie zaoszczędzi około 200 tysięcy euro.

Pomysł zrodził się pięć lat temu, po wyjątkowo gorącym i słonecznym lecie. Szpital zauważył, że zużycie prądu latem wzrasta nawet o 10‑15 procent ze względu na klimatyzację. To skłoniło kierownictwo placówki do działania, zdecydowano się na budowę własnej elektrowni, by zmniejszyć koszty i w pewne dni uniezależnić się od zewnętrznej sieci. W niektóre dni o dużym nasłonecznieniu, zwłaszcza latem, szpital funkcjonował praktycznie całkowicie autonomicznie, bez potrzeby korzystania z sieci energetycznej.

Koszt inwestycji to około miliona euro. Wykonawcą i sponsorem przedsięwzięcia jest firma IDEX, która pokryła całość kosztów realizacji. W ramach projektu powstały też zadaszenia paneli słonecznych nad parkingiem szpitala, które służą nie tylko produkcji energii, ale też ochronie samochodów oraz umożliwiają ładowanie pojazdów elektrycznych.

Dla szpitala to nie tylko kwestia mniejszych rachunków, ale też lepszych warunków działania. Oszczędzone środki mogą zostać przekierowane na opiekę nad pacjentami oraz poprawę infrastruktury placówki.