KOWR i Tauron stawiają na zieloną energię. Polskie wsie mogą tylko zyskać

Rolnictwo i energetyka łączą siły. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa i Tauron Zielona Energia podpisali list intencyjny, który otwiera drogę do budowy farm wiatrowych, słonecznych i magazynów energii na państwowych gruntach rolnych. To szansa nie tylko na szybszą transformację energetyczną, ale też na realne korzyści dla rolników i mieszkańców wsi.

Zielona energia na polskich polach

KOWR zarządza ponad 1,3 mln hektarów ziemi należącej do Skarbu Państwa. Teraz część tych terenów może zostać przeznaczona na inwestycje w odnawialne źródła energii. Dzięki temu Polska zyska dodatkowe farmy fotowoltaiczne i wiatrowe, a także magazyny energii, które pomogą stabilizować system.

Tauron ma już spore doświadczenie w tym obszarze – posiada 14 farm wiatrowych o łącznej mocy ponad 500 MW i kilka farm fotowoltaicznych. W strategii firmy zapisano ambitny cel: do 2030 roku aż 2,7 GW w OZE, a pięć lat później ponad 4 GW. Partnerstwo z KOWR może znacząco przyspieszyć realizację tych planów.

Co z tego będą mieli mieszkańcy?

Nowe inwestycje w OZE to nie tylko wielkie liczby i plany koncernów energetycznych. To także wymierne plusy dla lokalnych społeczności:

- Niższe koszty energii w rolnictwie – gospodarstwa mogą zyskać dostęp do tańszego prądu.
- Nowe miejsca pracy – budowa i obsługa farm to szansa dla lokalnych firm i specjalistów.
- Dodatkowe wpływy dla gmin – podatki z OZE zostaną w samorządach, wspierając inwestycje lokalne.
- Mniej emisji – zielona energia to czystsze powietrze i bardziej ekologiczne produkty rolne.

Energia przyszłości rodzi się na wsi

Współpraca Tauron-KOWR pokazuje, że wieś może stać się jednym z motorów transformacji energetycznej. To właśnie tam jest miejsce na duże projekty, które w miastach trudno byłoby zrealizować. A jeśli do tego dołożymy realne korzyści dla mieszkańców – mamy przepis na sukces.