Premier Słowacji wzywa kraje Grupy Wyszehradzkiej do blokady systemu ETS2
- 27 października 2025 09:22
- autor: Jarosław Adamski
fot. pixabay
Premier Słowacji Robert Fico wskazał, że kraje Grupy Wyszehradzkiej, w tym Polska powinny zająć wspólne stanowisko przeciwko wprowadzaniu unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji ETS2. I wspólnie go zablokować!
Co proponuje Fico
Fico poprosił swojego ministra spraw zagranicznych, Juraja Blanara, aby zwrócił się do przewodniczących V4 o zorganizowanie spotkania szefów rządów w tej sprawie. Uważa, że wspólny głos czterech państw (Słowacja, Polska, Czechy, Węgry) może przynieść większą siłę negocjacyjną w Unii Europejskiej. Sam system ETS2 określił jako „głupotę”, wskazując że rozszerzenie opłat za emisje na transport i budownictwo od 2027 roku może znacząco zwiększyć koszty życia w regionie. To co prawda ma się odwlec w czasie, i zostać zgodnie z ubiegłotygodniową decyzją w Brukseli ograniczone, ale premieropwi Słowacji to nie odpowiada.
Dlaczego powstaje sprzeciw
System ETS2 ma objąć sektory transportu drogowego i budownictwa, to zmiany, które mogą przełożyć się na wzrost kosztów dla gospodarstw domowych m.in. przez wyższe ceny paliw, ogrzewania czy węgla. Fico i jego zwolennicy wskazują, iż kraje V4 nie mogą dopuścić, by integrując się w takich sprawach oddzielnie, znalazły się w niekorzystnej sytuacji względem państw zachodnich. Fico dodaje, zę cały system ETS2 nadaje się do kosza.
Możliwe skutki i wyzwania
Wypracowanie wspólnego stanowiska przez V4 mogłoby zwiększyć wpływ regionu na kształt unijnej polityki klimatycznej. Jednak zadanie jest trudne, choć wszystkie cztery państwa należą do V4, ich priorytety i podejście do klimatu i transformacji energetycznej znacząco się różnią. W dodatku osiągnięcie jednomyślności może być utrudnione przez różnice gospodarcze, strukturalne i energetyczne pomiędzy krajami. Z punktu widzenia Polski, udział w takim bloku negocjacyjnym może oznaczać szansę na lepsze warunki, ale też wymagałby kompromisów i jasnych celów.