Kłopoty przy budowie gazoportu FSRU w Gdańsku. Gaz-System przyznaje: mamy problem

Budowa terminala FSRU w Gdańsku, który ma wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Polski, napotkała poważne trudności wykryto wady w stalowych palach kotwiących, co może przełożyć się na opóźnienia całego projektu. Gaz-System, który zajmuje się inwestycją ma spore problemy - informuje Puls Biznesu.

Pale zamówione przez wykonawcę z Algierii oka­zały się wadliwe. To kluczowy problem, ponieważ to na nich zostanie posadzone nabrzeże cumownicze dla pływającego terminala.

Konsorcjum odpowiedzialne za część morską czyli turecko-polski wykonawca firm GAP Insaat Yatrim ve Dis Ticaret, Unitek İnşaat Sanayi ve Ticaret oraz Fabe Polska potwierdziło defekty. Branżowi eksperci ostrzegają, że może to uniemożliwić dotrzymanie planowanego terminu ukończenia morskiej części terminala do końca 2027 roku.

Gaz-System, inwestor projektu, zapewnia jednak, że kontrola jakości wykryła usterki, a sam projekt nie zostanie rpzez to przedłuzony. Nie będzie też przez to droższy. 

Projekt zakłada uruchomienie terminala FSRU w 2028 roku. Całkowita przepustowość regazyfikacyjna ma wynosić około 6 mld m³ LNG rocznie. Budowa obejmuje część morską (nabrzeże, pali, gazociąg podmorski) oraz lądową (gazociąg lądowy o długości kilkuset kilometrów).