BGK chce pomóc finansować budowę polskiej elektrowni jądrowej

Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) zgłasza gotowość do udziału w finansowaniu pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej, inwestycji, która ma stać się jednym z filarów transformacji energetycznej kraju. Prezes BGK Mirosław Czekaj podkreślił, że bank przygotowuje się do odegrania swojej roli w montażu finansowym tej inwestycji i jest gotowy zaangażować znaczące środki.

- Bank Gospodarstwa Krajowego jest bankiem rozwoju powołanym przede wszystkim do finansowania strategicznych projektów, kluczowych dla rozwoju i bezpieczeństwa kraju. Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej to jedna z najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych w historii Polski po roku 1989. Jest zatem naturalne, że jesteśmy zainteresowani wsparciem tej inwestycji. To wynika m.in. z naszej strategii na lata 2025-2030, która odpowiada na najważniejsze wyzwania, przed którymi stoi Polska - mówi prezes BGK. 

Budowa elektrowni jądrowej to ogromne przedsięwzięcie. Rząd planuje, że inwestycja w pierwszą polską elektrownię realizowaną przez państwową spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) będzie kosztować nawet około 200 mld zł. Część tej kwoty, ok. 60 mld zł, ma pochodzić bezpośrednio ze środków państwa jako kapitał własny spółki. Reszta ma być finansowana długiem z rynku finansowego, w tym m.in. przez instytucje komercyjne i kredytowe.

Wsparcie na poziomie 12 mld zł

Prezes BGK wskazał, że bank rozwoju jest przygotowany do zaangażowania w projekt środków w polskich złotych na poziomie blisko 12 mld zł, choć ostateczna kwota wsparcia będzie zależała od modelu biznesowego przedsięwzięcia i oceny ryzyka przez instytucję. BGK może uczestniczyć bezpośrednio lub jako część konsorcjum finansowego z innymi bankami. Zdaniem ekspertów udział BGK w finansowaniu inwestycji jądrowej ma znaczenie strategiczne. Bank ma doświadczenie w obsłudze dużych projektów infrastrukturalnych i może ułatwić pozyskanie kapitału dla tego typu przedsięwzięć, zwłaszcza w polskiej walucie.

Rozmowy z innymi bankami

To nie jedyne źródło kapitału, które rozważane jest przy budowie elektrowni. PEJ prowadzi konsultacje z ponad 30 bankami i instytucjami finansowymi, a wstępne oferty banków komercyjnych tylko od polskich instytucji opiewają na ponad 35 mld zł, co kilkukrotnie przekracza wymagany kapitał dłużny wstępnie szacowany dla projektu.

Eksperci wskazują, że budowa elektrowni jądrowej planowana na Pomorzu i mająca składać się z trzech bloków o łącznej mocy ok. 3,75 GW zależy od połączenia różnych źródeł finansowania: środków państwowych, gwarancji eksportowych, banków komercyjnych i instytucji takich jak BGK. Realizacja inwestycji jest wspierana przez zgodę Komisji Europejskiej na pomoc publiczną, co otwiera drogę do formalnego uruchomienia budowy.