Kto będzie pracował w branży górniczej?
- 4 grudnia 2017 17:11
- : : autor: Witold Gałązka
W poszczególnych przypadkach nie musiało to upośledzać przydatności do konkretnych zadań w kopalni, ale ogólnie trend był niepomyślny i źle wróżył na przyszłość. Doświadczeni górnicy podkreślają, że praca pod ziemią wymaga nie tylko siły do dźwigania sprzętu i materiałów, bo kopalnia i górnictwo to także etos, dyscyplina i niezwykle specyficzne warunki bezpieczeństwa pracy.
W drugiej połowie lat 2000. nadzór górniczy bił na alarm, bo ze statystyk wynikało niezbicie, że w ciągu dekady wypadkowość w górnictwie zatrważająco rosła. Na przykład w 2005 r. wydarzyło się 2910 wypadków, ale już rok później było ich 3068, a po kolejnych 12 miesiącach 3342.
- Analizując staż pracy na zajmowanym stanowisku, ponad połowa (53,7 proc.) poszkodowanych to osoby ze stażem do 3 lat, a ponad jedna trzecia (38 proc.) to osoby o stażu nieprzekraczającym jednego roku – konstatował dr Krzysztof Matuszewski z Wyższego Urzędu Górniczego.
WUG zalecał wówczas „zwrócić większą uwagę na działalność szkoleniową, podnoszenie świadomości, dyscypliny, zwłaszcza u pracowników nowo przyjętych oraz będących na etapie adaptacji zawodowej”. Po upływie dziesięciu lat wnioski te nie uległy zmianie.
Pora wyciągnąć szkoły górnicze z dramatycznej zapaści
Wiosną tego roku po raz pierwszy od dawna zaczęto otwarcie i oficjalnie mówić o dramatycznym stanie szkolnictwa górniczego.