Pandemia na świecie jak rozpędzony czołg

Zdiagnozowane przypadki zarażenia koronawirusem na świecie to już 1,274 mln (6 kwietnia, 8.30). Zmarło ponad 69 tys. osób, wyzdrowiało 254 tys. Aktywnych przypadków jest ponad 940 tys., w tym w stanie ciężkim i krytycznym 45,9 tys. osób. Pandemia postępuje w zastraszającym tempie. Co czwarty zarażony mieszka w USA.

Najwięcej zdiagnozowanych zarażeń jest w Stanach Zjednoczonych – 336 tys. Zmarło tam 9618 osób, za ozdrowiałe uznano 18 tys., w stanie ciężkim i krytycznym jest 8700. Nadal najgorzej jest w stanie Nowy Jork (ponad 122 ttys. przypadków), gdzie brakuje miejsc w placówkach medycznych i sprzętu. Szpitale i domy pogrzebowe pękają w szwach, a prezydent Donald Trump mówi, że: - Najgorsze dopiero nadejdzie.

W Hiszpanii zdiagnozowano już 132 tys. zarażeń, zmarło w tym kraju już 12,6 tys. osób. We Włoszech to odpowiednio 129 tys. zakażeń 15,9 tys. zgonów. W tych dwóch krajach sytuacja jest nadal krytyczna.

Liczba potwierdzonych przypadków zakażeń w Niemczech przekroczyła 100 tys. Zmarło 1584 pacjentów, wyzdrowiało – 28,7 tys. W stanie ciężkim i krytycznym są 4 tys. osób. Niemcy 

Piąte miejsce w statystykach zajmuje Francja, gdzie zdiagnozowano 93 tys. zakażeń COVIC-19. Zmarło tam ponad 8 tys. chorych, wyzdrowiało 16 tys., zaś w stanie ciężkim i krytycznym jest tam już niemal 7 tys. osób.

Chiny, gdzie był początek pandemii, spadły w statystykach na szóste miejsce. Liczba zdiagnozowanych zakażonych w oficjalnych rejestrach nie przekracza 82 tys. Nie wiadomo jednak, na ile te statystyki są wiarygodne. Nieoficjalnie mówi się o drugiej fali pandemii w tym kraju.

W Iranie odnotowano ponad 58 tys. zarażeń i 3,6 tys. zgonów, w Wielkiej Brytanii odpowiednio: 47,8 tys. i 4,9 tys., w Turcji: 27 tyś i 574, w Szwajcarii: 21 tys. i 715, w Belgii 19,6 tys. i 1,5 tys.