Pandemia może doprowadzić do przemocy

Nadal w dużym tempie przybywa zarażonych koronawirusem na świecie. Oficjalne statystyki mówią o 1,6 mln potwierdzonych przypadków (10 kwietnia, godz. 9), a to tylko czubek góry lodowej. Zmarło 95765 osób, wyzdrowiało 356 tys. Przypadki aktywne to 1,15 mln, w tym w stanie ciężkim i krytycznym ponad 49 tys. Pandemia obejmuje już 210 krajów.

Na wczorajszym wirtualnym posiedzeniu Rada Bezpieczeństwa ONZ po raz pierwszy zajęła się problemem pandemii koronawirusa. Antonio Guterres, sekretarz generalny ONZ, wskazał, że dla pokonania pandemii niezbędne są współpraca, solidarność i zasoby. Jego zdaniem może ona prowadzić do wzrostu niepokojów społecznych i przemocy, co znacznie osłabiłyby naszą zdolność do walki z chorobą.

Punkt kulminacyjny pandemii w USA, zdaniem ekspertów, przypadnie na najbliższe dni, czyli na Wielkanoc. Zarażonych, według oficjalnych statystyk, jest tam już blisko 470 tys., zmarło niemal 17 tysięcy. Każdego dnia za oceanem przybywa 30 tys. nowych zakażeń. Nadal najgorsza sytuacja jest USA.

W Hiszpanii to 153 tys. infekcji i 15,5 tys. zgonów. We Włoszech, gdzie sytuacja zaczyna nieco się poprawiać, to: 143 tys. zakażeń i 18,3 tys. zgonów.

W Niemczech w ciągu ostatniej doby zmarło 266 osób z powodu infekcji. Zdiagnozowano też 5323 nowe przypadki. Łącznie epidemia pochłonęła 2600 ofiary śmiertelne. W sumie liczba osób zainfekowanych koronawirusem przekroczyła u naszych zachodnich sąsiadów 118 tys.

We Francji zdiagnozowano już 117 tys. zarażeń, zmarło ponad 12 tyś osób, a kolejne 7 tys. to pacjenci w stanie ciężkim i krytycznym. Wyzdrowiało tam już 23 tys. osób.

Na Wyspach Brytyjskich bilans zmarłych z COVID-19 wynosi obecnie 7978. Zainfekowani, według oficjalnych statystyk, to 65 tys. osób. Wyzdrowiało 135 osób, stan ciężki i krytyczny – 1,6 tys. pacjentów.

Na Ukrainie w ciągu ostatniej doby liczba zakażonych koronawirusem wzrosła o 311 - do 2203, a liczba zmarłych chorych na COVID-19 zwiększyła się o 12, do 69. Z kolei 61 osób wyzdrowiało.