Nie tylko na dachu, czyli jak Niemcy i Szwajcarzy zelektryzowali balkony

Szwajcarzy zaprojektowali, Niemcy wykonali - czyli jedna z najbardziej nietypowych renowacji ostatnich czasów. Na balkonach nudnego bloku w Bernie zamontowano 240 półprzepuszczalnych paneli słonecznych w nietypowym złotym kolorze, zamieniając go w efektywną elektrownię słoneczną.

Wyzwanie dla szwajcarskich architektów ze swissREnova było spore: standardowy blok mieszkalny z 1963 roku, wtedy jeszcze budowany bez szczególnej dbałości o efektywność energetyczną, należało odnowić zgodnie ze standardami domów pasywnych. To oznaczało ograniczenie jego energożerności o 80-90 proc. 

Jednym z pomysłów było stworzenie 96 balkonów wyposażonych w panele solarne. Ale żeby budynek nie wyglądał ponuro, a balkony nie zostały obciążone nadmiernie - trzeba było sięgnąć po nietypowe rozwiązanie. 

Pomogła niemiecka firma 2-solar, dostarczając lekkie, półprzezroczyste moduły w złotym kolorze i zamieniając zwykłe balkony w innowacyjne i efektywne ekonomicznie „elektrownie słoneczne”. Dzięki temu balkony spełniają wszystkie wymagania nie tylko zielonej energetyki, ale i najwyższe standardy estetyczne i architektoniczne. Przy okazji udowodniono, że instalowanie fotowoltaiki tylko na dachach lub w parkach słonecznych należy do przeszłości.

Konwencjonalny element budynku, czyli balkon, został przekształcony w odporną na warunki atmosferyczne, wytwarzającą energię przestrzeń zewnętrzną, która jest dostępna dla mieszkańców przez cały rok, zwiększając w ten sposób komfort życia i powierzchnię użytkową.

Obszar poniżej parapetu został wypełniony modułami słonecznymi. Zastosowano monokrystaliczne ogniwa słoneczne, które są laminowane między dwoma częściowo hartowanymi szkłami ochronnymi o grubości 4 mm. Odległość między komórkami i krawędziami paneli jest możliwie najmniejsza, aby zoptymalizować przezroczystość. Panele umożliwiają widok od wewnątrz na zewnątrz - ale nie na odwrót - i tym samym zapewniają prywatność. Przednia szyba wykonana ze szkła strukturalnego z jedwabnym nadrukiem w kropki, a także szara folia do osadzania nadają elementom ich szczególny złoty kolor. Oznacza to, że na zewnątrz trudno stwierdzić, że balkony są osłonięte panelami PV a nie zwykłym szkłem hartowanym. 

Na balkonach zainstalowano łącznie 240 modułów, które dają moc 46 kWp i wytwarzają do 30 000 KWh energii elektrycznej rocznie na własne potrzeby użytkowników budynku. Co ciekawe same balkony wraz z elementami solarnymi stworzono jako prefabrykaty gotowe do montażu na elewacji odnawianego budynku. Projektanci i wykonawcy zwracają uwagę, że taki system jest szczególnie odpowiedni do prac remontowych lub renowacyjnych - gdy budynki i tak otrzymują nowe balkony, ale dachy ze względu na wytrzymałość konstrukcji nie są odpowiednie do montażu instalacji PV.