Northvolt złożył wniosek o upadłość. Co dalej z zakładem w Polsce?

Koncern Northvolt, szwedzki producent specjalizujący się w technologii akumulatorów litowo-jonowych do pojazdów elektrycznych, w środę złożył w sądzie w Sztokholmie wniosek o upadłość. Firma zatrudniająca w Szwecji ok. 5 tys. osób od 2024 r. ma problemy finansowe i ograniczała działalność. Zobowiązania głównej spółki miały przekroczyć 5 mld euro.

„Po wyczerpujących wysiłkach mających na celu zbadanie wszystkich dostępnych środków w celu zapewnienia opłacalnej przyszłości finansowej i operacyjnej dla firmy, Northvolt złożyła wniosek o upadłość w Szwecji” – czytamy w oświadczeniu giganta branży bateryjnej.

Przypomnijmy, że Northvolt w maju 2023 roku poinformował o zakończeniu budowy największej w Europie fabryki magazynów energii, która zlokalizowana jest w okolicy Portu Gdańsk i terminala głębokowodnego Baltic Hub. Łączna powierzchnia wybudowanych obiektów wynosi 25 tysięcy m². Jednak już w lutym 2025 roku Northvolt powiadomił o chęci sprzedaży fabryki w Gdańsku. Według mediów zainteresowany jej zakupem jest producent ciężarówek Scania.

Czy szwedzka upadłość odbije się na zakładzie w Polsce?

Postępowanie o upadłości dotyczy zarejestrowanych w Szwecji spółek zależnych: Northvolt Ett AB, Northvolt Labs AB, Northvolt Revolt AB i Northvolt Systems AB. Natomiast oddziały Northvolt w Polsce, Niemczech (dofinansowane przez tamtejszy rząd kwotą 902 mln euro przyp. red.) oraz USA nie składają wniosków o upadłość.

- Zarząd polskiej spółki będzie monitorował sytuację na bieżąco i blisko współpracował zarówno ze szwedzkim syndykiem, jak i z firmami zainteresowanymi nabyciem jej biznesu i aktywów - przekazała PAP przedstawicielka Northvolt w Polsce Anna Sobolewska.

Według mediów zobowiązania głównej spółki osiągnęły kwotę 58 mld koron (5,3 mld euro).

Jedną z przyczyn problemów finansowych firmy mają być doniesienia szwedzkiej telewizji SVT, która w lutym ujawniła, że Northvolt, który obiecywał, że jako pierwszy w Europie będzie samodzielnie produkować baterie do pojazdów elektrycznych, w rzeczywistości korzysta z chińskich komponentów. Jednak głównym czynnikiem wydaje się coraz ostrzejsza konkurencja chińskich producentów. Tamtejsze firmy są w stanie bowiem wyprodukować akumulatory taniej i szybciej. A wszystko w porównywalnym standardzie.  Nie bez znaczenia jest też fakt, że rozwój elektromobilności w Europie w 2024 roku nieco wyhamował. Wielu producentów zredukowało swoje plany dotyczące produkcji BEV-ów, co z kolei zaowocowało mniejszą ilością zamówień na akumulatory i kłopotami Northvolt.