Górnicza Izba apeluje do Premiera. OZE i atom to za mało. Potrzebna analiza

Największa organizacja sektora górniczego w Polsce ostrzega, że nowy Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu może obniżyć bezpieczeństwo energetyczne kraju. Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa zaapelowała do Donalda Tuska o interwencję i niezależną weryfikację dokumentu.

Krytyka założeń KPEiK

Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa (GIPH) w liście z 4 września br. wyraziła „głębokie zaniepokojenie” zapisami KPEiK do 2030 r. z perspektywą do 2040 r. Organizacja wskazuje, że wbrew zgłaszanym podczas konsultacji uwagom, projekt przewiduje niemal całkowite odejście od paliw stałych do 2040 r. i oparcie blisko 80% produkcji energii elektrycznej na odnawialnych źródłach energii.

Ryzyko dla bezpieczeństwa energetycznego

Zdaniem Izby przyjęte podejście niesie ze sobą poważne zagrożenia. Stabilizacja systemu energetycznego wyłącznie na bazie energii jądrowej i magazynów energii – w skali i czasie przewidzianym przez rząd – jest zdaniem GIPH nierealna. Poleganie na pogodozależnych OZE może z kolei prowadzić do ryzyka zakłóceń w dostawach energii.

Błędy metodologiczne i finansowe

W piśmie do premiera podniesiono także kwestie metodologiczne i merytoryczne. GIPH wskazuje na nieprecyzyjne założenia techniczne, brak rzetelnych analiz kosztów oraz niejasności w źródłach finansowania transformacji. Organizacja domaga się, by KPEiK został ponownie przeanalizowany przez niezależnych ekspertów, z uwzględnieniem opinii przedstawicieli gospodarki zgłaszanych w konsultacjach publicznych.

Reakcja Kancelarii Premiera

5 września br. GIPH otrzymała do wiadomości pismo z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, skierowane do Ministerstwa Energii. Dokument zobowiązuje resort do udzielenia odpowiedzi na wystąpienie Izby, z kopią przesłaną do Biura Premiera.