Śląska spółka rusza z produkcją wiatraków
- 17 września 2025 07:33
- autor: RED
- autor: Jarosław Adamski

fot. Vattenfall
Katowice stoją się jednym z kluczowych miejsc na mapie polskiej energetyki wiatrowej. Famur, działający teraz w ramach Grupy Grenevia, zapowiada w 2026 roku start produkcji turbin wiatrowych, które w około 75 proc. mają być wykonane z komponentów pochodzących z Polski.
- Sprawdzamy i decydujemy, co będziemy w stanie wyprodukować we własnych zakładach, co będziemy w stanie kupić u partnerów biznesowych w Polsce, a co za granicą. Szacujemy, że nasza turbina wiatrowa w około 75 proc. będzie powstawała w Polsce. Dokładne kalkulacje powinny być gotowe pod koniec 2025 r. - mówi w rozmowie z PAP wiceprezes Famuru Paweł Majcherkiewicz.
Firma kupiła licencję od niemieckiego enovation na kompletne turbiny o średnicy wirnika 126 metrów, dostępne w dwóch wersjach: 4 MW i 4,8 MW. Dokumentacja projektowa i know-how już są przekazywane. Trwają prace nad tym, które części turbiny będę produkowane w Katowicach, które będą dostarczane przez krajowych partnerów, a które spoza Polski.
Wiceprezes Famuru, Paweł Majcherkiewicz, powiedział, że zakład w Katowicach zostanie wykorzystany do wytwarzania tych komponentów. Marce zależy również na kompetencjach serwisowych. Firma ma już doświadczenie w naprawach przekładni i innych podzespołów turbin wiatrowych, co ma pomóc przy wdrażaniu produkcji własnej turbiny.
Najprawdopodobniej największymi elementami sprowadzanymi spoza Polski będą łopaty wirnika, które mają pochodzić z Hiszpanii, ale od dostawców w krajach Unii Europejskiej. Produkcja ma ruszyć od 2026 roku, z planem wytwarzania około 15 turbin rocznie na początku, z dalszym wzrostem w kolejnych latach. Famur nie zamierza ograniczyć się tylko do produkcji i chce, by ich turbiny zaczęły generować prąd możliwie szybko. Zakłada się, że pierwsze elektrownie oparte na tych turbinach mogą zostać uruchomione w 2027 roku, jeśli procesy inwestycyjne, projektowe, uzyskania pozwoleń i budowy całych farm wiatrowych przebiegną bez większych przeszkód.
W ramach Grupy Grenevia firma PST (Projekt Solartechnik) przygotowuje już farmę wiatrową „Projekt Jaszów” na Opolszczyźnie, złożoną z 14 turbin nowego typu. Farma ma być rozłożona na sześciu gminach, co wynika m.in. z obowiązujących przepisów dotyczących odległości turbin od zabudowań — 700 metrów. Zmiany w prawie mogą pozwolić na realizację podobnych projektów przy mniejszych minimalnych odległościach, co zwiększyłoby efektywność inwestycji.