Ministerstwo Finansów: żadnych ekstra miliardów dla górnictwa

Minister finansów Andrzej Domański jednoznacznie stwierdził, że w budżecie na rok 2026 nie przewidziano dodatkowych 2,5 miliarda złotych wsparcia dla górnictwa. O pieniądze wnioskowało Ministerstwo Energii. To oznacza, że spółki węglowe nie dostaną planowanych dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych.

Z oficjalnych zapisów wynika, że w przyszłorocznym budżecie na sektor górniczy zarezerwowano kwotę 5,5 mld zł. To ma być całość wsparcia, które według ministra wystarczy na realizację aktualnych zobowiązań.

To właśnie z tego powodu ministerstwo odrzuciło wniosek o dopłaty w wysokości 2,5 mld zł. Projekt nowelizacji budżetu i przepisów o górnictwie przewiduje, że minister finansów mógłby jednak przekazać środki, ale tylko w granicach kwoty ustalonej ustawowo na dany rok. Taki zapis ma objąć lata 2026–2031. Brak dopłaty może poważnie wpłynąć na plany restrukturyzacyjne spółek węglowych. Wnioski kierowane były przez resorty energii i aktywów państwowych – spółki takie jak PGG, Węglokoks czy Południowy Koncern Węglowy liczyły na wsparcie, by złagodzić koszty wygaszania kopalń lub zmniejszenie mocy produkcyjnych.

Faktem jest, że ograniczone finansowanie może spowolnić proces likwidacji kopalń, a w skrajnych przypadkach zagrozić płynności finansowej przedsiębiorstw. Domański zaznacza, że budżet na górnictwo został ustalony „w uzgodnieniu z ministrem energii” i że nie widzi podstaw do wprowadzania dodatkowych funduszy poza tymi zapisanymi już w projekcie.