REKLAMA 1110x250 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x250 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
REKLAMA 1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP #1]

Węgry ostro krytykują politykę energetyczną UE. „Nie zerwiemy relacji z Rosją

  • 15 października 2025 12:28
  • autor: Rafał Wąsowicz
Reklama

Węgry nie zamierzają ograniczać współpracy energetycznej z Rosją mimo presji ze strony Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Jak donosi Reuters podczas forum Russian Energy Week w Moskwie węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó stwierdził, że Budapeszt nie ulegnie naciskom politycznym, a decyzje o dostawach energii będą podyktowane wyłącznie interesem narodowym.

„Nigdy nas nie zawiedli”

Szijjártó, przemawiając w Moskwie w dniu, gdy w Brukseli obradowali ministrowie obrony NATO, podkreślił, że Węgry nie widzą powodów do zmiany dostawcy energii.

Nigdy nie zawiedliśmy się na Rosji. Dostawy zawsze docierały, kontrakty były respektowane. Dlaczego mielibyśmy zrywać tę współpracę?” – mówił.

Według danych przytoczonych przez agencję Interfax, Rosja dostarczyła Węgrom w 2025 roku około 3,6 mln ton ropy i planuje zwiększyć ten wolumen do 5–5,5 mln ton w 2026 roku. Węgry mają utrzymać podobny poziom importu również w kolejnych latach.

Rosnący spór z Brukselą

Budapeszt pozostaje w otwartym konflikcie z Komisją Europejską, która dąży do całkowitego wycofania rosyjskiego gazu i LNG z rynku UE do końca 2027 roku. Szijjártó określił te plany jako „niebezpieczne i nielogiczne”, twierdząc, że „redukcja liczby połączeń przesyłowych nie zwiększa bezpieczeństwa energetycznego”.

W 2021 roku Węgry podpisały z Rosją 15-letni kontrakt na 4,5 mld m³ gazu rocznie. W ubiegłym roku zwiększyły zakupy do 7,5 mld m³, korzystając z gazociągu TurkStream. Większość ropy naftowej trafia do kraju rurociągiem Przyjaźń (Druzhba), a część dostaw obsługuje chorwacki operator JANAF dla koncernu MOL.

Orbán: odcięcie rosyjskich surowców byłoby katastrofą

Presja na Budapeszt rośnie także ze strony USA. W ubiegłym miesiącu prezydent Donald Trump zapowiedział, że będzie nakłaniał Węgry do zaprzestania zakupów rosyjskiej ropy. Premier Viktor Orbán odpowiedział, że takie działanie byłoby „katastrofą dla węgierskiej gospodarki”.

Węgry są jednym z nielicznych państw UE, które otwarcie deklarują chęć dalszej współpracy energetycznej z Moskwą. Według analityków, ten kierunek może pogłębiać polityczną izolację Budapesztu w ramach wspólnoty, ale jednocześnie pozwala utrzymać stabilne ceny energii w kraju.

Energetyczny pragmatyzm zamiast polityki?

Zdaniem węgierskich władz, dywersyfikacja nie może oznaczać „zerwania z rzeczywistością”. W kontekście rosnących napięć geopolitycznych Węgry stawiają na energetyczny pragmatyzm – utrzymanie dostaw z Rosji, przy jednoczesnym rozwoju połączeń z południa Europy i inwestycjach w magazyny gazu.

Jak dodał Szijjártó: „Nie będziemy poświęcać interesów narodowych dla politycznych decyzji podejmowanych w Brukseli”.

21
REKLAMA 740x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA740x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Mogą Cię zainteresować
REKLAMA 1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM #1]