Tusk: Prąd z polskiej elektrowni jądrowej zasili 12 milionów gospodarstw domowych
- 16 października 2025 08:21
- Opracowała: RED

fot. PEJ
„Prąd z elektrowni jądrowej wystarczy dla 12 milionów gospodarstw domowych” – powiedział premier Donald Tusk podczas wizyty na placu budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w lokalizacji Lubiatowo–Kopalino (gmina Choczewo, woj. pomorskie). Jak podkreślił, inwestycja ta ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju i jest jednym z najważniejszych projektów infrastrukturalnych w historii Polski.
„Rusza budowa, o której mówiono od lat”
Szef rządu przypomniał, że projekt był długo przygotowywany i przez wiele lat stanowił temat debat politycznych oraz społecznych.
– Właśnie rusza budowa, przez lata zapowiadana, przez długie miesiące przygotowywana, budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej – powiedział Tusk.
Premier wskazał, że w szczytowym momencie w inwestycję, wraz z kooperantami, zaangażowanych będzie blisko 50 tysięcy osób.
Bezpieczeństwo energetyczne i nowe miejsca pracy
Według Tuska, uruchomienie elektrowni pozwoli w znacznym stopniu uniezależnić Polskę od importu surowców energetycznych i wzmocni stabilność krajowego systemu elektroenergetycznego.
– To prąd, który mógłby wystarczyć dla 12 milionów gospodarstw domowych. To pokazuje skalę tego przedsięwzięcia i jego znaczenie dla energetycznego bezpieczeństwa Polski – podkreślił. Premier zwrócił także uwagę na potrzebę zapewnienia korzyści dla lokalnych społeczności, które odczują bezpośredni wpływ inwestycji. – Trzeba zrobić wszystko, żeby istnienie elektrowni nie było wyłącznie ciężarem dla mieszkańców i przedsiębiorców, ale także przyniosło im wymierne korzyści – dodał.
Inwestycje towarzyszące i rozwój regionu
Rząd – jak poinformował premier – zdecydował o realizacji szeregu inwestycji towarzyszących, m.in. w infrastrukturę drogową i kolejową. Mają one poprawić dostępność regionu i wzmocnić jego potencjał gospodarczy. Tusk zwrócił też uwagę, że północ Polski staje się nowym centrum energetycznym kraju. W pobliżu lokalizacji elektrowni jądrowej powstaną morskie farmy wiatrowe na Bałtyku, które razem z atomem mają tworzyć filary nowoczesnego miksu energetycznego.
Strategiczne inwestycje dla bezpieczeństwa kraju
Premier odniósł się również do przemian gospodarczych na południu Polski, wskazując, że rozwój energetyki jądrowej i morskiej na północy nie odbędzie się kosztem innych regionów.
– Śląsk może być spokojny. Tam lokujemy przemysł zbrojeniowy i komponenty kluczowe dla bezpieczeństwa państwa. To wszystko jest mądrze zaplanowane na dekady – zaznaczył.
Budowa elektrowni jądrowej w Lubiatowie–Kopalinie ma być jednym z filarów długofalowej strategii transformacji energetycznej Polski, obejmującej rozwój atomu, odnawialnych źródeł energii oraz nowoczesnych technologii przemysłowych.