Spółdzielnie energetyczne, to najtańszy sposób na transformację wg. ministry klimatu
- 9 grudnia 2025 08:37
- autor: Jarosław Adamski
fot. gov.pl
Ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska mówi wprost: spółdzielnie energetyczne to najtańsza forma transformacji energetycznej. Ministra wzięła udział w spotkaniu z przedstawicielami samorządów z Dolnego Śląska w sprawie pilotażowego programu wsparcia spółdzielni energetycznych.
Model, w którym mieszkańcy wspólnie produkują energię z OZE i dzielą się kosztami, staje się postrzegany jako efektywny, tani i społecznie akceptowalny.
Dlaczego spółdzielnie energetyczne?
Spółdzielnie energetyczne (lub „społeczności energetyczne”) to lokalne inicjatywy, mieszkańcy, firmy czy samorządy łączą siły, by wspólnie inwestować w instalacje OZE: panele fotowoltaiczne, małe turbiny wiatrowe, magazyny energii. Dzięki temu mogą taniej wytwarzać prąd, obniżyć koszty rachunków i uniezależnić się od cen rynkowych.
Dodatkowo model spółdzielczy daje szansę na sprawiedliwą transformację energetyczną: także dla tych, którzy nie mają warunków albo środków na własną instalację, wspólna inwestycja daje dostęp do tańszej, czystszej energii. Jak dodaje ministra przekłada się to na tańszy obieg energii.
Rośnie liczba spółdzielni w Polsce
Dane pokazują, że w ostatnich latach liczba spółdzielni energetycznych znacznie się zwiększyła. W 2023 r. pojawiło się kilkanaście nowych, w 2024 kilkadziesiąt kolejnych, a w 2025 r. ponad sto. Wiele z nich zorganizowało instalacje OZE o mocy dziesiątek megawatów. Model spółdzielni może znacząco przyspieszyć odchodzenie od paliw kopalnych. Inwestując w mikrosieci z OZE, uniezależniamy się od importu paliw, zwiększamy odporność energetyczną regionów, zmniejszamy emisje i poprawiamy jakość powietrza.