Lasy znów dostępne, lecz zachowaj ostrożność, bo jest susza
- 20 kwietnia 2020 11:45
- : : autor: AMC
Wybierając się na łono natury, pamiętajcie o dużym zagrożeniu pożarowym. Jak wszędzie indziej, w lasach też jest bardzo sucho. To efekt praktycznie bezśnieżnej i wyjątkowo ciepłej zimy oraz braku deszczu wiosną. Prognozy pogody na najbliższe tygodnie nie nastrajają optymistycznie.
Od początku 2020 r. do 20 kwietnia w całej Polsce wybuchło blisko 2700 pożarów lasów, z czego nieco ponad 600 w Lasach Państwowych.
W marcu i kwietniu pożarów lasów było więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, który też stał pod znakiem suszy. W przypadku Lasów Państwowych, które przeznaczają na system ochrony lasów przed ogniem ponad 100 mln zł rocznie (m.in. jako jedyne dysponują flotą kilkudziesięciu samolotów i śmigłowców gaśniczych), większość pożarów udaje się szybko wykryć i ugasić. Dlatego przeciętna powierzchnia jednego pożaru lasu na gruntach LP pozostaje dotąd relatywnie mała (4 ary).
Obecnie w żadnym z 430 nadleśnictw LP nie ma okresowego zakazu wstępu do lasu ze względu na duże zagrożenie pożarowe. Fakt, że dane nadleśnictwo znajduje się w prognozowanej strefie „czerwonej”, nie przesądza o konieczności wprowadzenia takiego zakazu. Zgodnie z art. 26 ust. 3 ustawy o lasach, o tym samodzielnie decyduje nadleśniczy, najlepiej znający lokalne warunki.
Natomiast obligatoryjnie powinien on wprowadzić okresowy zakaz wstępu do lasu z powodu zagrożenia pożarowego, gdy w danej okolicy wilgotność ściółki mierzona o godz. 9. rano przez pięć kolejnych dni wynosi mniej niż 10 proc. W praktyce są to rzadkie sytuacje ze względu na zmieniające się dynamicznie warunki pogodowe. Mimo to przy obecnej suszy nie można tego wykluczyć.