Wody w kranach raczej nam nie zabraknie
- 24 kwietnia 2020 14:00
- : : autor: AMC
Co spowodowało, że obecnie mamy do czynienia ze zjawiskiem suszy?
Fakt, że zimą były niewielkie opady, głównie na południu kraju, na pozostałym terenie zima była bezśnieżna, panowały wysokie temperatury. A w środowisku był już deficyt wody, spowodowany ubiegłoroczną suszą. Zatem tegoroczna susza, w pewnym sensie jest kontynuacją ubiegłorocznej. Z wyników monitoringu prowadzonego przez Państwową Służbę Hydrologiczno-Meteorologiczną w zakresie sum opadów za ostatni okres (od grudnia 2019 r. do lutego 2020 r.) wyraźnie widać, że okres zimowy nie był zasobny pod względem sum opadów. W Wielkopolsce, na Kujawach i Dolnym Śląsku sumy opadów za grudzień 2019 r. stanowiły jednie 40-60 proc. normy wieloletniej. W styczniu br. w południowej części kraju odnotowano deficyt opadów sięgający ponad 50 proc. względem normy wieloletniej sumy opadów. W marcu padało najmniej w ciągu ostatnich 30 lat. Na obszarze całego kraju opady stanowiły 67 proc. średniej wieloletniej, w pasie Polski centralnej – nawet poniżej 40 proc.
Obecna sytuacja hydro-meteorologiczna dobitnie wskazuje, że działania z zakresu małej i dużej retencji są niezbędne, żeby zapobiec procesom suszowym i zapewnić odpowiednie ilości wody dla zaspokojenia potrzeb ludzi i gospodarki (a zwłaszcza rolnictwa) oraz środowiska przyrodniczego. Wody Polskie realizują inwestycje, których celem jest poprawa bilansu wodnego, w szczególności na terenach rolniczych.
Czy w związku z pandemią koronawirusa nasze ujęcia wody pitnej są bezpieczne? Czy było konieczne wprowadzenie dodatkowych procedur bezpieczeństwa?
Woda przeznaczona do spożycia przez ludzi dostarczana przez system zbiorowego zaopatrzenia w wodę jest bezpieczna zarówno do spożycia, jak i celów gospodarczych. COVID-19, podobnie jak wiele innych wirusów, może występować w ściekach. Tu również standardowe metody dezynfekcji nieczystości wystarczą, aby wyeliminować wirusa. Konieczne jest podkreślenie, że ścieki komunalne, ze względu na to, że powstają w gospodarstwach domowych, obiektach użyteczności publicznej, szpitalach, szkołach, sklepach, obiektach usługowych itd., niosą ze sobą miliony wirusów, bakterii, pasożytów, substancji toksycznych, trujących. Jest to dla operatorów systemów kanalizacyjnych codziennością, dlatego pracownicy stosują odpowiednie środki ochronne. Warto podkreślić, że każdy wirus obecny w ściekach jest w znacznym stopniu usuwany przez oczyszczanie ścieków. Należy też podkreślić, że procedury dezynfekcyjne oraz chlorowanie standardowo stosowane w oczyszczalniach ścieków wystarczą, aby wyeliminować wirusa.