Dron pomógł uratować jastrzębie
- 16 czerwca 2020 10:09
- : : autor: AMC
Dzięki zastosowaniu dronów uratowano jastrzębie. Strażnicy leśni łódzkiego Nadleśnictwa Piotrków podczas kontrolnego monitoringu zauważyli brak całego gniazda chronionych ptaków.
- Brak jakichkolwiek pozostałości gniazda czy szczątków na ziemi wskazywał, że jego zniknięcie nie było spowodowane przez siły natury - czytamy na lasy.gov.pl, portalu Lasów Państwowych.
Leśnicy postanowili wyjaśnić sprawę zniknięcia gniazda wraz z jastrzębiami. Przez niemal tydzień trwały rozmowy z okolicznymi mieszańcami oraz loty dronem nad pobliskimi terenami.
W końcu „z lotu ptaka” udało się zlokalizować dziwną wolierę. Zauważenie konstrukcji przez leśników było decydujące. Wytypowano sprawcę porwania ptaków.
Podczas interwencji okazało się, że ptaki są w złym stanie, były przetrzymywane w nieodpowiednich warunkach.
Z czterech jastrzębi tylko jeden ma szansę wrócić w tym roku na wolność. Głodne, brudne z połamanymi pałkami piór zostały sprawcy natychmiast odebrane i trafiły do Ośrodka Rehabilitacji i Edukacji Leśnej w Kole. Otoczone opieką czekają na powrót do zdrowia, a potem natury. Sprawca po usłyszeniu zarzutów, oczekuje na rozprawę sądową. Jastrząb, jak i wszystkie ptaki drapieżne, jest objęty ochroną gatunkową.
W Polsce całkowita liczebność jastrzębi szacowana jest na 5000–6000 par. Spotkać go można w całym kraju, również w górach. W Europie Środkowej to ptak osiadły. Do jej południowo-zachodniej części zimą przylatują jastrzębie z północno-wschodnich rejonów.
Jeszcze do lat 60. był to ptak dość liczny i rozpowszechniony. Jednak przez kolejne 20 lat przeżywał skokowe spadki liczebności i dopiero od lat 80. rozpoczęła się odbudowa populacji. Obecnie licznie zasiedla polskie nizinne lasy liściaste i góry do 1000 m n.p.m. Najliczniejsze stanowiska występują na Śląsku i w Wielkopolsce, gdzie ilość osobników szacuje się na 800 par. Najrzadszy jest w ubogich, nizinnych borach i w górskich lasach