Polska wirtualna elektrownia na rajdzie Dakar

Nietypowy projekt promował na rajdzie Dakar 2020 polski kierowca i przedsiębiorca Robert Szustkowski. Logiem projektu E Power Control ozdobił burtę ciężarówki, którą startuje. 

Robert Szustkowski, kierowca rajdowy i żeglarz, twórca zwodowej drużyny R-Six Team promował w czasie rajdu własny projekt wirtualnej elektrowni - zintegrowanego systemu zarządzania obiektami produkującymi i dystrybuującymi energię z różnych źródeł wśród odbiorców końcowych. W uproszczeniu pozwala to wykorzystywać jednocześnie energię wiatrową, słoneczną, czy np. wykorzystującą gazy uwalniane ze składowania odpadów w sposób pozwalający na zbilansowanie pracy sieci energetycznej. 

Do tej pory głównym problemem energetyki jest budowa magazynów energii ze źródeł odnawialnych. To one mają gromadzić nadmiar wyprodukowanej energii wiatrowej, czy słonecznej, a oddawać ją do sieci w okresach bezwietrznych lub w nocy. Projekt Szustkowskiego zakłada, że cała wyprodukowana naturalnie energia trafi do sieci, również do odbiorców, którzy nie mają własnych instalacji fotowoltaicznych czy wiatraków. W miarę potrzeby będzie uzupełniana ze źródeł konwencjonalnych. Magazynowana ma być jedynie nadwyżka produkcji. 

Projektowany w ramach E Power Control system będzie kontrolował energię elektryczną poprzez funkcję prognozowania zużycia energii oraz bieżące i bezpośrednie pomiary produkcji ze źródeł odnawialnych. Dziennik Wall Street Europe, który zainteresował się projektem, E Power Control umożliwi końcowym odbiorcom maksymalne wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych. Powinien również wyeliminować wahania ilości energii w systemie elektroenergetycznym, powstające na skutek nieregularności produkcji z OZE. 

E Power Control ma być systemem zarządzania inteligentnymi sieciami energetycznymi, ograniczonymi do określonych obszarów, na których działają instalacje pozyskujące energię z OZE.