REKLAMA 1110x250 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x250 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
REKLAMA 1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP #1]

Dramatyczne dwa tygodnie

  • 30 maja 2019 12:05
  • : : autor: Maciej Dorosiński
Reklama

Było to sobotnie przedpołudnie. Cały kraj skupiał się na trwającej majówce. Ten spokój przerwał wstrząs, który wystąpił w ruchu Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. O godz. 10.58 sejsmografy w Polsce, Serbii, Niemczech, Rosji, na Ukrainie i na Węgrzech odnotowały jeden z najsilniejszych wstrząsów w ciągu ostatnich dni. Jego magnitudę określono na 4,3 stopnia w skali Richtera. W jastrzębskiej kopalni rozpoczęła się dramatyczna walka o życie górników, która wyrwała kraj z majowego nastroju. Akcja w ruchu Zofiówka trwała 14 dni. W wyniku tąpnięcia życie straciło pięciu górników, a czterech zostało rannych. 5 maja minie rok od tych wydarzeń.

Akcja w kopalni rozpoczęła się o godz. 11.25. Chyba nikt wówczas nie przypuszczał, jak wielkie spustoszenie wywołał wstrząs, który wystąpił na poziomie 900. Okazało się potem, że jego energia była 1000 razy większa od wstrząsów dotychczas zarejestrowanych w zakładzie. Całkowita energia wstrząsów zarejestrowanych od stycznia 1989 r. do 5 maja 2018 r. w ruchu Zofiówka wynosiła 4,89x10x8J. Energia wstrząsu zaistniałego 5 maja stanowiła 39 proc. dotychczas wydzielonej energii z okresu objętego obserwacją.

- Zniszczeniu uległy wyrobiska o łącznej długości 850 m, jednak nie jest znana pełna skala zniszczeń spowodowanych tąpnięciem, ponieważ po zakończeniu akcji ratowniczej zagrożony rejon został odizolowany. Nie przeprowadzono także penetracji i oględzin tych wyrobisk, które mogły zostać zniszczone, i w których nie były prowadzone działania w ramach akcji ratowniczej – wyjaśnia dr inż. Adam Mirek, prezes Wyższego Urzędu Górniczego, który zaraz po katastrofie powołał komisję, mającą wyjaśnić przyczyny i okoliczności zdarzenia.

Skumulowane zagrożenia
W dramatycznej akcji ratowniczej wzięło udział ok. 2,5 tys. osób. Była ona prowadzona w ekstremalnie trudnych warunkach. Zastępy co chwilę napotykały na utrudnienia.

- Od początku aż do zakończenia akcji ratowniczej w ruchu Zofiówka, w trybie ciągłym rotacyjnym uczestniczyły po dwa zawodowe zastępy specjalistycznego pogotowia górniczego z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego SA, które zmieniały się dwa razy na dobę. Dodatkowo do każdej zmiany należy doliczyć kierownika zmiany, mechanika sprzętu ratowniczego oraz specjalistę CSRG, który uczestniczył w pracach sztabu akcji ratowniczej. Natomiast, jeżeli chodzi o wyposażenie, jakim dysponowali ratownicy górniczy z naszej stacji, to oprócz sprzętu zawałowego, znajdującego się na wyposażeniu wozu bojowego, zastosowano m.in. pompy wodne napędzane pneumatycznie i pozostały specjalistyczny sprzęt zawałowy, służący do usuwania, przebierania gruzowiska zawałowego oraz system lokalizacyjny GLON-GLOP – mówi dr inż. Piotr Buchwald, prezes CSRG, podkreślając, jak wielkim wyzwaniem dla ratowników była akcja z maja ub.r.

Strona 1 z 3
4172
REKLAMA 740x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA740x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Mogą Cię zainteresować
REKLAMA 1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM #1]