13 września europarlament zadecyduje o przyszłości lasów
- 9 września 2022 11:40
- Opracowała: AMC
Głosowanie plenarne Parlamentu Europejskiego 13 września w Strasburgu jest punktem kulminacyjnym rewizji dyrektywy o promowaniu stosowania energii ze źródeł odnawialnych - tzw. Dyrektywy OZE - jednego z fundamentów europejskiej transformacji energetycznej. Parlamentarzyści mają szansę przegłosować przełomowe propozycje, które uratują lasy przed spalaniem w piecach elektrowni - informuje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
- Przyjęta w 2009 roku Dyrektywa OZE od początku była wadliwa. Największym jej grzechem było wpisanie na listę odnawialnych źródeł energii drewna z naszych lasów. Skutki są opłakane – mówi Michał Kolbusz z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot, współautor raportu Lasy do spalenia: Prawdziwa cena bioenergii. Drzewa są na potęgę wycinane, rozdrabniane i spalane w elektrowniach bez żadnych ograniczeń - bez względu na to, jak wpływa to na przyrodę i czy rzeczywiście przynosi jakiekolwiek korzyści mitygacyjne. Dyrektywę OZE trzeba zmienić. Apelujemy do do europarlamentarzystów, by 13 września naprawili błędy przeszłości i przyjęli silne zapisy regulujące kwestie biomasy leśnej w dyrektywie. Teraz, jak nigdy przedtem, potrzebujemy zdrowych lasów by zatrzymać zmiany klimatyczne i utratę bioróżnorodności - czytamy w komunikacie.
Ostatnich kilkanaście lat funkcjonowania Dyrektywy OZE przyniosło lasom fatalne skutki. Z powierzchni ziemi zniknęły wielkie połacie lasów wycięte dla zaspokojenia europejskiego zapotrzebowania na biomasę. Biomasa stała się największym „odnawialnym” źródłem energii w UE. W tym czasie naukowcy dowiedli, że uznawanie pierwotnej biomasy leśnej (czyli drewna i pozostałości po pracach leśnych) za OZE prowadzi do degradacji ekosystemów leśnych, wzrostu emisji CO2 (w horyzoncie czasowym istotnym dla osiągnięcia celów klimatycznych) i zmniejszenia ilości węgla związanego w lasach.
Prace nad rewizją Dyrektywy OZE trwają od 2021. 13 września Parlament Europejski zadecyduje o swoim ostatecznym stanowisku, które stanie się podstawą do negocjacji ostatecznego kształtu rewizji z Komisją Europejską i Radą Unii Europejskiej. Jednym z głównych oczekiwań organizacji klimatycznych i ekologicznych jest wykreślenie pierwotnej biomasy drzewnej z listy odnawialnych źródeł energii oraz wstrzymanie dotacji z publicznych środków dla energii wytworzonej z tego rodzaju biomasy.
- Europarlamentarzyści mają szansę przegłosować przełomowe propozycje, które mogą naprawić wiele dzisiejszych problemów i uratować lasy przed spaleniem. Jednak lobby producentów bioenergii, leśników i energetyki, wywiera presję na polityków, by odrzucili progresywne poprawki lub maksymalnie je osłabili. 13 września w Strasburgu, każdy europoseł, europosłanka, dokona wyboru - czy poprze poprawki chroniące lasy i klimat, czy zagłosuje za pełnymi luk, dziur i wyłączeń zapisami, które tylko przypudrują cały problem i utrzymają business as usual – wyjaśnia Augustyn Mikos, koordynator kampanii leśnych Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, współautor raportu Lasy do spalania.
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich zachęca każdą osobę, której zależy na przyszłości lasów, do kontaktu z biurami polskich parlamentarzystów w Brukseli.