Audi zmniejszy emisję o 30 proc. w ciągu pięciu lat
- 22 lutego 2020 10:06
- : : autor: AMC
Koncern Audi chce dostosować się do zapisów porozumienia paryskiego i włączyć w działania zapobiegające globalnemu ociepleniu. W osiągnięciu tego celu pomóc m.in. unowocześnienie procesu produkcji aut oraz nowa seria samochodów o napędzie elektrycznym – czytamy na portalu electromobilitypoland.pl.
Niemiecki producent samochodów do 2050 r. chce być w pełni zeroemisyjny. Aby osiągnąć ten cel w ciągu najbliższych pięciu lat wprowadzi na rynek nawet 30 nowych pojazdów elektrycznych. W 2025 r. 40 proc. wszystkich modeli Audi będzie napędzana prądem.
Koncern chce też przebudować swoje fabryki tak, aby cała odbywająca się nich produkcja była neutralna klimatycznie, ze względu na zainstalowanie w nich farm słonecznych. Samochody wytwarzane będą tylko przy użyciu czystej energii. Do 2025 r. wszystkie zakłady produkcyjne Audi mają funkcjonować tak, jak obecnie zeroemisyjna fabryka w Brukseli.
Następna w kolejce do zmian jest fabryka silników w węgierskim Győrze, w której jeszcze w tym roku powstanie farma fotowoltaiczna. Co ciekawe będzie to największa tego typu instalacja dachowa w Europie. System o mocy 12 MW został zamontowany na dachu dwóch centrów logistycznych Audi na Węgrzech (160 tys. m kw.). Energię zacznie produkować już w 2020 r., w sumie ponad 9,5 GWh prądu rocznie.
Firma chwali się rodziną samochodów elektrycznych Audi e-tron. Swojego pierwszej elektryka przedstawiła światu w 2009 r., ale był on tylko ciekawostką techniczną i prototypem. Dziś auta z tej serii standardowo opuszczają taśmę produkcyjną. E-trony posiadają dwa silniki elektryczne, z których jeden napędza przednie, a drugi tylne koła.
Audi promuje także pierwszy elektryczny SUV - Audi Q8, który ma silnik o mocy 400 koni mechanicznych. Samochód posiada dwa akumulatory o mocy 95 kWh każdy.