Pociągi przyszłości będą ekologiczne i znacznie szybsze
- 25 lutego 2020 10:37
Kolej przyszłości pozwoli skrócić czas trwania podróży. Jazda koleją ma być konkurencją dla samolotów, przy tym bardziej ekologiczną. Pociągi są już napędzane wodorem, coraz więcej firm wprowadza do taboru elektryki i hybrydy. Zmieniają się także dworce, które wykorzystują sztuczną inteligencję do skanowania twarzy pasażerów i usprawniania ruchu. Maszyniści mogą liczyć z kolei na inteligentne systemy wspomagające ich prace, a systemy badania drgań ostrzegą przed wypadkiem.
– W kolei czeka nas przede wszystkim rewolucja napędów do pojazdów szynowych. To już nie tylko typowe pojazdy elektryczne lub diesle, lecz także hybrydy, pojazdy wodorowe i magazynowanie energii przy napędach pojazdów szynowych. Na rynku pojawiają się także nowe materiały, nowa aerodynamika i większa wygoda – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Krzysztof Zdziarski, prezes PESA Bydgoszcz.
Wodór jest najbardziej rozpowszechnionym pierwiastkiem we wszechświecie, a produktem ubocznym jego spalania nie jest gaz cieplarniany – tylko czysta woda, z której można ekstrahować wodór, aby wytworzyć więcej paliwa. W Europie do taborów są już wprowadzane pociągi ze zbiornikami wodoru na dachu, o zasięgu ok. 1 tys. km. Aby usprawnić podróż, testuje się już mobilne tankowania. Nikogo nie dziwią już pociągi elektryczne czy hybrydy. W Japonii praktycznie odchodzi się od tradycyjnie napędzanych pociągów.
– Wygląd czy konfiguracja pojazdu są ograniczone torami, więc on musi się w tych torach zmieścić i po nich poruszać, ale już jego wygląd, aerodynamika i estetyka mogą być zróżnicowane. Nie tylko kolorystyka, lecz także kształt, szczególnie jeżeli mówimy o pojazdach wysokich prędkości, w których aerodynamika odgrywa fundamentalną rolę. Wewnątrz ważne są przede wszystkim wygoda pasażerów i użyteczne spędzenie czasu – mówi Krzysztof Zdziarski.
Pociągi są coraz lżejsze, a przy tym bezpieczne. Wprowadzane są też pierwsze lewitujące pociągi – rozpędzają się na szynach, a dzięki elektrodynamicznemu układowi zawieszenia i sile magnetycznej można je unieść i wyeliminować tarcie. Takie składy są już testowane w Azji. Polacy pracują natomiast nad pociągami, które będą poruszać się z prędkością ok. 400 km/h po już istniejącej infrastrukturze. Także konwencjonalne pociągi w najbliższych latach będą wspierane innowacjami.