Polskie firmy nie garną się do budowy dużych magazynów energii mimo sporych dotacji
- 8 kwietnia 2025 19:28
- Opracowała: JK

fot. Adexcop
Do pozyskania finansowania z programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej “Systemy magazynowania energii,” zgłosiło się zaledwie czterech inwestorów. NFOŚiGW dał niecały miesiąc na przygotowanie wniosków.
Program został skierowany do podmiotów chętnych budować wielkoskalowe magazyny energii o pojemności 0,9 GWh i o czasie pracy od 4 do 5 h. Budżet programu był spory, bo wyniósł aż 893,4 mln zł.
Jednak wnioski o dofinansowanie złożyły zaledwie 4 firmy. Były to PGE Invest 14, Magazyn EE EŁK, Energylandia Goczał Family i Telenerg Bis OZE. Brak chętnych z pewnością można tłumaczyć bardzo precyzyjnymi i wykluczającymi wiele podmiotów warunkami techniczymi jakie było trzeba spełnić do uzyskania dotacji, ale także i krótkim czasem składania wniosków.
NFOŚiGW dał na to niecały miesiąc, bo nabór wystartował 17 lutego tego roku, a zakończył się już 14 marca. Zapewnienie bardzo szczegółowo określonej pojemności magazynu zostało w programie określone jako obowiązkowe, natomiast budowa przyłącza do sieci i infrastruktury towarzyszącej jako dobrowolne.
Firmy, które złożyły wnioski, a które obecnie są rozpatrywane mogą otrzymać w formie dotacji maksymalnie 45% kosztów kwalifikowanych inwestycji. Środki pochodzą z KPO, co może również tłumaczyć krótki okres naboru wniosków, wziąwszy pod uwagę, że zostały one przyznane Polsce z opóźnieniem. Było ono spowodowane problemami z praworządnością, na które Unia Europejska zwracała uwagę poprzedniemu rządowi Prawa i Sprawiedliwości.
Łączna wartość wniosków złożonych przez cztery starające się o środki podmioty wyniosła 791,5 mln zł. Jednym z nich jest spółka PGE Invest 14, a więc spółka celowa, która buduje ogromny magazyn energii w Żarnowcu i właśnie na tą inwestycję stara się o dotację.