Arabia Saudyjska znów pompuje ropę, ale paliwo i tak drożeje

Arabia Saudyjska od 25 września przywróciła dostawy ropy do stanu sprzed ataku dronów na dwie największe rafinerie koncernu Aramco. Po ataku wydobycie ropy zmniejszyło się tam o połowę. Dziś znów Arabia Saudyjska wydobywa 9,9 mln baryłek ropy dziennie, co odpowiada 5 proc. światowej produkcji ropy. Ocenia się, że zdolności produkcyjne kraju Saudów wynoszą obecnie 11,3 mln baryłek ropy dziennie. Jednak na giełdach ropa drożeje.

Wzrost nie jest znaczny - ropa West Texas Intermediate w dostawach na listopad wyceniana jest w Nowym Jorku na 54,43 USD za baryłkę. Ropa Brent z Morza Północnego, od której ceny uzeleżnione są ceny paliw w Polsce została wyceniona na 59,58 USD za baryłkę. W porównaniu z pierwszym notowaniem po ataku z 14 września cena i tak jest umiarkowana. Wtedy maksymalna cena ropy Brent w Londynie wyniosła 67,3 USD za baryłkę. 

Jak giełdowe ceny przekłądają się na ceny na polskich stacjach paliw? Analitycy e-petrol.pl określili średnie ceny w obecnym tygodniu na: 

Benzyna Pb98 za 5,26-5,37 zł/l,

Pb95 za 4,94-5,05 zł/l,

olej napędowy ON za 4,99-5,10 zł/l,

autogaz LPG za 1,96-2,02 zł/l

Ceny będą rosły, ale wzrost nie będzie gwałtowny - zapowiadają analitycy. Jednocześnie zwracają uwagę, że ceny paliw na stacjach i tak są niższe niż przed rokiem: olej napędowy jest tańszy średnio o 7 gr, benzyna 98 średnio o 11 gr, benzyna 95 średnio o 15 gr i autogaz średnio o 42 grosze na litrze.