Bełchatów dobrą lokalizacją dla drugiej atomówki. Tak mówią wstępne badania

Zakończył się pierwszy etap prac analizujący możliwość budowę drugiej, polskiej elektrowni jądrowej w regionie Bełchatowa. Prezes grupy PGE Dariusz Marzec, która chciałaby budować jednostkę, poinformował, że badnia opierały się na danych historycznych.
 
Ta lokalizacja jest jedną z dwóch potencjalnych przy ewentualnej budowie drugiej elektrowni jądrowej, bo brany pod uwagę jest również Konin. PGE chciałaby postawić w Bełchatowie atomówkę w miejsce obecnej elektrowni węglowej, która niebawem będzie zlikwidowana.
 
- Zakończyliśmy pierwszy etap prac, których celem była wstępna analiza możliwości budowy elektrowni jądrowej w regionie Bełchatowa. Prace analityczne, obejmujące przegląd archiwalnych danych geologicznych i środowiskowych, wskazują, że region ten może spełniać kryteria wymagane do realizacji takiej inwestycji. Wyniki te otwierają drogę do prowadzenia dalszych, pogłębionych badań terenowych – napisał na platformie X Dariusz Marzec. 
 
Teraz PGE zamierza przejść do kolejnego etapu prac badawczych, który będzie polegał m.in. na przygotowaniu studium dotyczącego wody chłodzącej oraz wykonaniu pierwszych odwiertów w celu rozpoznania lokalnych warunków geologicznych.
 
Pierwszy etap zrealizowała krakowska AGH, Główny Instytut Górnictwa – Państwowy Instytut Badawczy (Katowice), Państwowy Instytut Geologiczny – PIB (Warszawa) oraz Poltegor-Instytut – Instytut Górnictwa Odkrywkowego (Wrocław).
 
Decyzja o lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej ma zapaść w 2027 roku. Rząd wybierze wówczas także i dostawcę technologii. Pierwszy blok miałby zostać oddany do użytku w 2040 roku, a dwa kolejne w 2041 i 2042 roku.