Opel zmienia plany – pełna elektryfikacja dopiero po 2028 roku
- 27 sierpnia 2025 10:14
- Opracował: RW

fot. Opel
Jeszcze kilka lat temu Opel ogłaszał, że od 2028 roku będzie sprzedawał w Europie wyłącznie samochody elektryczne. Dziś wiadomo już, że ten plan nie zostanie zrealizowany. Marka należąca do Stellantis oficjalnie ogłosiła powrót do strategii „multi-energy”, czyli oferowania różnych rodzajów napędu – od elektrycznych, przez hybrydowe, po spalinowe.
Decyzja ma kilka powodów. Po pierwsze, tempo transformacji rynku nie jest tak szybkie, jak zakładano. W wielu krajach Europy nadal brakuje infrastruktury ładowania, a część klientów woli tańsze wersje spalinowe. Po drugie, koszty produkcji aut elektrycznych wciąż są wysokie, a koncerny nie chcą ryzykować spadku sprzedaży. Opel postawił więc na bardziej elastyczne podejście: w ofercie będą zarówno auta elektryczne, jak popularny Corsa-e czy Mokka-e, jak i klasyczne wersje spalinowe.
Choć decyzja ta może rozczarować zwolenników szybkiej dekarbonizacji, dla marki oznacza bezpieczniejsze przejście przez okres transformacji. Opel podkreśla, że nadal inwestuje w elektromobilność, ale nie chce rezygnować z klientów, którzy jeszcze nie są gotowi na pełną elektryfikację.