Ataki Ukrainy na Rosję windują ceny ropy w USA i na świecie
- 29 września 2025 08:20
- autor: Jarosław Adamski

fot. Pixabay
Rosną ceny ropy naftowej po ostatnich atakach ze strony Ukrainy na rosyjską infrastrukturę energetyczną. W USA inwestorzy reagują na możliwe zakłócenia dostaw i ryzyko eskalacji konfliktu. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad zwyżkuje na NYMEX w Nowym Jorku do 65,39 USD. Cena Brent na ICE na listopad rośnie do 69,73 USD za baryłkę. W ostatnim tygodniu zwyżki osiągnęły pułap 4 procent.
W kilku regionach Rosji, głównie w obszarach przemysłowych i wydobywczych, doszło do uderzeń wymierzonych przeciw instalacjom powiązanym z produkcją i przesyłem ropy lub gazu. Choć Rosja dysponuje dużym marginesem dla opóźnień i rezerw, rynki obawiają się potencjalnych skutków domina wystarczy, że jedno duże pole naftowe zostanie czasowo wyłączone, by wystąpiły perturbacje w łańcuchach dostaw.
W reakcji na te doniesienia kontrakty terminowe na ropę naftową w Stanach Zjednoczonych znacznie podrożały, inwestorzy skupiają się na możliwych ograniczeniach podaży i wytrzymałości rynków w warunkach napięć geopolitycznych. Choć Stany Zjednoczone same są znaczącym producentem ropy, to globalne wyceny surowców uzależnione są od równowagi popytu i podaży na całym świecie.
Nawet jeśli produkcja w USA pozostaje stabilna, zakłócenia w Rosji, jednym z czołowych eksporterów podnoszą cenę ropy benchmarkowych gatunków (takich jak Brent czy WTI). Rosnące ceny ropy przekładają się na wyższe koszty paliw - benzyny i oleju napędowego. To odbije się na kieszeniach kierowców, transportu i logistyki.