Węgiel rośnie na rynku? Ceny pójdą w górę, polskie kopalnie odetchną?

Ceny węgla ponownie rosną… w Chinach. Tam cena surowca, z którego ten gigant korzysta wzrosły o 10 procent. Tymczasem, jak podaje Agencja Rozwoju Przemysłu w Polsce: w październiku globalny rynek węgla energetycznego nadal znajdował się pod presją słabej podaży. I mimo że niektóre wskaźniki pokazują korektę wzrostową, perspektywa pozostaje niejasna.

Dane wskazują na spadki

Według raportu ARP indeks dzienny CIF ARA dla węgla o kaloryczności 6 000 kcal/kg wyniósł 95,50 USD/t na 31 października, co stanowiło wzrost o 2,31 proc. wobec poziomu sprzed tygodnia. Jednak w ujęciu miesięcznym indeks spadł o 0,02 USD/t, czyli 0,02 proc., do poziomu 92,82 USD/t. W porcie Amsterdam‑Rotterdam‑Antwerpia (ARA) oraz w Richard’s Bay rynek odnotował trzeci miesiąc z rzędu spadku cen.

Czynniki ograniczające spadki

Raport wymienia kilka czynników, które częściowo zahamowały głębszą korektę cen węgla:

- Początek sezonu grzewczego w Europie, co zwiększy zapotrzebowanie na surowiec.

- Poprawa wskaźników ryzyka kredytowego (CDS) dla niemieckiego sektora energetycznego, który wciąż korzysta z węgla.

- Rolowanie pozycji na kontraktach terminowych API 2, co ograniczało spadki na rynku futures.

Rola gazu jako czynnika ryzyka i możliwości

Choć popyt pozostaje słaby, rynek obserwuje możliwy impuls wzrostowy ze strony paliwa gazowego. W sytuacji, gdy dostawy gazu będą ograniczone lub jego cena znacznie wzrośnie, elektrownie mogą sięgnąć po węgiel jako paliwo zastępcze, co zwiększyłoby zapotrzebowanie i podniosło ceny surowca. Dla polskiego sektora energetycznego, który nadal w znacznym stopniu opiera się na węglu, rozwój sytuacji na rynku surowcowym może mieć realne przełożenie na koszty produkcji energii. Choć ceny krajowe węgla nie osiągnęły poziomów sprzed kilku lat, presja wzrostowa może wpływać na taryfy i rentowność zakładów.

Przy okazji analitycy wskazują, że za potencjalną zwyżką cen stoją czynniki sezonowe i ograniczenia w podaży. Początek sezonu grzewczego, chłodniejsza pogoda oraz problemy z transportem surowca w Azji i Australii zwiększają presję na rynku. Węgiel, mimo trwającej transformacji energetycznej, wciąż pozostaje kluczowym paliwem dla wielu krajów, w tym dla Polski.