Urząd Regulacji Energetyki przeprowadził pierwszą aukcję mocy dla offshore
- 19 grudnia 2025 07:26
- Opracował: Jarosław Adamski
fot. Orlen
Zakontraktowano 3,435 GW. Rozstrzygnięcie aukcji nie byłoby możliwe bez przygotowanej przez MKiŚ nowelizacji ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, przyjętej przez parlament w październiku.
Najważniejsze informacje
- 17 grudnia 2025 r., po raz pierwszy w Polsce, odbyła się aukcja w ramach drugiej fazy wsparcia dla morskiej energetyki wiatrowej.
- Do tegorocznej aukcji przystąpiło czterech wytwórców.
- Zwyciężyły 3 oferty, wszystkie z ceną poniżej 500 zł/MWh.
- Do 2032 r. morska energetyka może dostarczyć do krajowego systemu elektroenergetycznego nawet do 9,3 GW.
- Polska pokazała, że jest liderem rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Zakończyła się właśnie pierwsza, polska aukcja na energię z farm wiatrowych na Bałtyku, przeprowadzona przez URE. Zakontraktowaliśmy 3,4 GW czystej energii z wiatru na morzu. Wszystkie ceny plasują się poniżej cen maksymalnych, a więc mniej niż 500 zł za 1 MWh. To efekt nowelizacji ustawy offshore przygotowanej przez MKiŚ. Polska pokazuje Europie jak skutecznie budować morską energetykę wiatrową - napisała na X ministra Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Zwyciężyły następujące projekty
- ORLEN Neptun VIII Sp. z o.o. – Morska Farma Wiatrowa Baltic East, o mocy zainstalowanej elektrycznej 900 MW;
- Elektrownia Wiatrowa Baltica 9 Sp. z o.o. – MFW Baltica 9, o mocy zainstalowanej elektrycznej 975 MW;
- MFW Bałtyk I S.A. – MFW Bałtyk I, o mocy zainstalowanej elektrycznej 1560 MW.
Uczestnicy aukcji są zobowiązani do wytworzenia i wprowadzenia do sieci po raz pierwszy energii elektrycznej w terminie 7 lat od dnia zamknięcia sesji aukcji. Wraz ze zrealizowaniem tego obowiązku rozpocznie się bieg 25-letniego okresu wsparcia.
Rozwój morskiej energetyki wiatrowej wzmacnia bezpieczeństwo energetyczne Polski, przyczynia się do obniżania emisyjności gospodarki oraz wspiera budowę nowoczesnego, innowacyjnego sektora energetycznego opartego na krajowych zasobach i kompetencjach - przekonuje ministerstwo.