REKLAMA 1110x250 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x250 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
REKLAMA 1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP #1]

Koronawirus: Pracownicy kolejnych branż obawiają się o swoje miejsca pracy

  • 25 marca 2020 08:48
Reklama

– Trudno na razie prognozować, jak wielu pracowników jest zagrożonych utratą pracy, ale trudno też sobie wyobrazić, by po wielu tygodniach przestoju gospodarki stopa bezrobocia nie wzrosła – podkreśla Lucyna Pleśniar, prezes zarządu People. Z problemami już teraz borykają się zatrudnieni w takich branżach jak turystyka, hotelarstwo, gastronomia, transport czy usługi, ale pewnie nie mogą się czuć także pracownicy sektorów uważanych za bezpieczne, np. e-commerce czy IT. Efektem kryzysu może być nowy rodzaj relacji między pracodawcą a kadrą, ale także odsunięcie w czasie robotyzacji procesu rekrutacji.

– Wzrost bezrobocia jest nieunikniony. Tuż przed pandemią koronawirusa stopa bezrobocia w Polsce była bardzo niska i wynosiła 5,2 proc. w grudniu oraz 5,5 proc. w styczniu i lutym. Trudno sobie wyobrazić, aby takie wskaźniki utrzymały się po wielu tygodniach przestoju gospodarki – komentuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Lucyna Pleśniar, prezes firmy rekrutacyjnej People. – Pierwsze sygnały, że rynek pracownika zacznie wyhamowywać, można było obserwować już przed pandemią, teraz ten proces niewątpliwie radykalnie przyspieszy.

Najbardziej optymistyczny wariant, na który wszyscy liczą, to szybkie zahamowanie rozprzestrzeniania się wirusa i rozpoczęcie procesu odbudowy firm, dzięki czemu większość pracowników zachowa lub odzyska miejsca pracy. Jednak – jak prognozują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego – nawet jeśli gospodarka od maja zacznie wracać do normalności, wzrost PKB wyraźnie spowolni i wyniesie w tym roku zaledwie 1,1 proc. (z prognozowanych wcześniej 3,4 proc.). W scenariuszu trzecim – najbardziej pesymistycznym, który zakłada nawrót zachorowań jesienią i zakażenie ponad połowy populacji w kraju – prognozowany spadek PKB wynosi blisko 5 proc. To poziom notowany w niektórych krajach Unii Europejskiej podczas kryzysu finansowego sprzed dekady.

– Jak wiele osób może się obawiać o pracę? Nie sposób dzisiaj odpowiedzieć. Dla pracodawców priorytetem jest obecnie pozostanie na rynku i jak najszybsze odnalezienie się w nowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że istotna dla nich będzie też ochrona miejsc pracy. Dla mojej firmy było to celem w czasie kryzysu 2008 roku i jest teraz – mówi Lucyna Pleśniar. – Pamiętajmy, że dla bardzo wielu osób to już nie jest tylko obawa o przyszłość, ale to rzeczywistość, z którą muszą mierzyć się teraz, zamknięci w czterech ścianach.

Z największymi problemami od samego początku wprowadzenia ograniczeń borykają się firmy i pracownicy z sektorów gastronomii, turystyki, hotelarstwa, sprzedaży detalicznej, usług, logistyki czy transportu. Jednak ich kłopoty już przekładają się na kolejne branże. Coraz więcej firm wstrzymuje swoją produkcję.

Strona 1 z 3
REKLAMA 740x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA740x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Mogą Cię zainteresować
REKLAMA 1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM #1]