Ceny ropy skoczyły w górę po jednym twicie Donalda Trumpa
- 3 kwietnia 2020 09:00
- : : autor: PARA
Wystarczył jeden twit Donalda Trumpa, by ceny ropy na światowych giełdach podskoczyły o 20 proc.
Prezydent Stanów Zjednoczonych w swoim twicie twierdzi, że rozmawiał z następcą tronu Arabii Saudyjskiej, który z prezydentem Rosji, Władymirem Putinem ustalił obcięcie produkcji ropy. Według Trumpa produkcja miałaby spaść o 10 mln baryłek. W kolejnym napisał, że spadek produkcji mógłby wynieść nawet 15 mln baryłek.
Rynek zareagował natychmiast. W ciągu jednej godziny cena ropy Brent z Morza Północnego, która jest jedną z podstaw wyceny paliwa m.in. w Polsce skoczyła w górę o 20 proc. Jeszcze większy był wzrost cent teksaskiej ropy WTI - o 24 proc. Wcześniej, w wyniku społecznej kwarantanny, ograniczenia podróży i transportu towarów ceny ropy systematycznie spadały, by osiągnąć poziom najniższy od 18 lat.
O cięciach produkcji ropy mówiono od kilku tygodni. Jednak i Arabia Saudyjska i Rosja nie chciały zmniejszać produkcji. Dochód obu państw jest uzależniony w głównej mierze od sprzedaży ropy. Jedna utrzymanie wielkości wydobycia okazało się bronią obosieczną - malejący popyt na paliwo zdecydowanie obciął dochody obu krajów.
Wcześniej, po porannej informacji, że Chiny, których gospodarka wraca na normalne tory po opanowaniu epidemii, zaczynają robić zapasy ropy, cena również poszła nieco w górę.