Od 2035 r. prąd w Wielkiej Brytanii będzie pochodzić tylko z OZE i atomu

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział, że od 2035 r. cała energia elektryczna w Wielkiej Brytanii będzie pochodzić z czystych źródeł energii. Przemawiając z Manchesteru, premier zwrócił uwagę, że cel można osiągnąć dzięki postępom w energetyce wiatrowej i innych źródłach odnawialnych - czytamy na stronie fundacji GreenLab. 

Brytyjski premier podkreśla, że inwestycje w atom i zwiększenie prądu produkowanego z czystych źródeł pozwoli zwalczyć problem wysokich cen energii oraz kosztów transportu.

- Do 2035 r. możemy zrobić dla całej naszej produkcji energii to, co robimy z silnikami spalinowymi od 2030 r. – powiedział premier w odniesieniu do nadchodzącego zakazu sprzedaży samochodów z silnikami benzynowymi – W 2030 r. nie będzie można już kupić nowego samochodu z silnikiem spalinowym napędzanym węglowodorami, a my przejdziemy na czystą energię tego czy innego rodzaju – stwierdził, cytowany przez GreenLab.

Przejście na energię odnawialną jest częścią planów rządu zmierzających do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla o 78 proc. do 2035 r.

- Jesteśmy obecnie światowym liderem w dziedzinie morskiej energii wiatrowej i patrząc na to, co możemy zrobić z innymi źródłami odnawialnymi, wychwytywaniem i składowaniem dwutlenku węgla oraz potencjalnie wodorem, uważamy, że do 2035 r. możemy osiągnąć produkcję czystej energii – dodał Johnson.

Premier przekonywał, że posunięcie to zmniejszy zależność Wielkiej Brytanii od energii z zagranicy i pomoże obniżyć koszty.