REKLAMA 1110x250 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x250 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
REKLAMA 1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP #1]

Geodeci z AGH weryfikują wysokość górskich szczytów

  • 18 października 2021 09:52
  • : : autor: AMC
Reklama

Naukowcy z Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska AGH zmierzyli wysokość najwyższych szczytów Ukrainy i Korony Gór Polski. Swoje prace, które wcześniej znalazły medialny oddźwięk, opisali już w kilku artykułach naukowych - informuje biuro prasowe krakowskiej uczelni.

- Kebnekaise to najwyższa góra w Szwecji, która posiada dwa wierzchołki. Do niedawna za jej najwyższy punkt uważany był południowy (Sydtoppen). Jednak według pomiarów przeprowadzonych przez badaczy z Uniwersytetu w Sztokholmie w 2018 roku po raz pierwszy musiał oddać wyższość swojemu północnemu pobratymcowi (Nordtoppen), wznoszącemu się na wysokość 2096,8 m n.p.m. Prymat pozbawiło Sydtoppen globalne ocieplenie klimatu. Wierzchołek pokrywa kopuła lodowa, która stopniała w ciągu ostatnich 50 lat o 24 m. Nordtoppen ma natomiast charakter skalisty - czytamy w informacji prasowej.

AGH przypomina, że Kebnekaise zaliczany jest do Korony Gór Europy, czyli zestawienia najwyższych szczytów na Starym Kontynencie, a jednocześnie prestiżowego wśród miłośników gór wyzwania, polegającego na zdobyciu każdego z nich. Ci więc, którzy stanęli na Sydtoppen, muszą poddać w wątpliwość, czy faktycznie byli na dachu Szwecji. Już więc kilkudziesięciocentymetrowe różnice w pomiarach wysokości mogą mieć wpływ na turystykę, wymuszając na przykład korektę przebiegu szlaków. Często nie spotyka się to z akceptacją lokalnych społeczności, które mogą ponieść wymierne straty po ewentualnych zmianach.

– Ciekawym przykładem jest leżąca w Himalajach przełęcz w Khardung La, gdzie różnica między podawaną przez miejscowe władze wysokością a faktycznie zmierzoną to 242,7 m. Hindusi uważają, że jest to najwyższa przełęcz na świecie dostępna dla ruchu motorowego. Podają, że wznosi się ona na wysokości 5602 m n.p.m., podczas gdy de facto ma 5359,3 m n.p.m. Z czego to wynika? Podnosi to atrakcyjność turystyczną tego miejsca i wpływa na gospodarkę państwa, czyli wszystko sprowadza się do pieniędzy. Na świecie dużo jest takich przykładów, włączając Polskę, która była poligonem naszych szczegółowych badań – wyjaśniają na stronie uczelni dr inż. Kamil Maciuk z Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska AGH oraz dr Michał Apollo z Instytutu Geografii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, współautorzy artykułu na ten temat opublikowanego w prestiżowym czasopiśmie Current Issues in Tourism.

Nieprawidłowo podawana wysokość szczytu może mieć znaczący wpływ na jego popularność, zwłaszcza gdy opiera się ona na byciu najwyższym. Dlatego tak ważne jest ponowne zmierzenie często uczęszczanych gór przy użyciu nowoczesnej technologii, aby uniknąć kartograficznych zniekształceń – dodaje prof. Yana Wengel z Uniwersytetu Hainan w Chinach, która również brał udział w przygotowaniu wymienionej publikacji.

AGH przypomina, że o ile jednak najbardziej znane na świecie szczyty poddawane są regularnym pomiarom w oparciu o najnowocześniejsze techniki pomiarowe, nie można tego powiedzieć o mniej popularnych górach. Na mapach oraz w innych wykorzystywanych przez turystów materiałach nadal można znaleźć wartości, które ustalono dziesiątki lat temu w oparciu o archaiczne metody lub obarczone innymi błędami.

Powyżej opisany stan rzeczy próbują zmienić m.in. prace naukowców z WGGiIŚ. W ramach współpracy z Podkarpackim Uniwersytetem Narodowym w Iwano-Frankiwsku zweryfikowali oni wysokość Howerli, najwyższego szczytu Ukrainy (aktualny pomiar - 2055,5 m n.p.m.) i Popa Iwana (2019,4 m n.p.m.). Przeprowadzone przez nich badania wykazały co najmniej kilkumetrowe różnice w stosunku do wcześniej publikowanych wartości. Wynikami swoich pomiarów dr hab. inż. Jacek Kudrys, prof. AGH, dr hab. inż. Małgorzata Buśko, prof. AGH, dr hab. inż. Krystian Kozioł, prof. AGH oraz dr inż. Kamil Maciuk dzielą się w publikacji na łamach Maejo International Journal of Science and Technology.

Szerokim medialnym echem odbił się zrealizowany przez geodetów z AGH projekt Setka w Koronie (oficjalna nazwa Pomiar i weryfikacja Korony Gór Polski). Z okazji 100-lecia Akademii pomierzyli najwyższe szczyty leżące we wszystkich pasmach górskich w naszym kraju, uwzględniając nowy podział na mezoregiony fizyczno-geograficzne wprowadzony w 2018 r. Przeprowadzona weryfikacja nie tylko wykazała niekiedy duże różnice w stosunku do podawanych w dotychczasowych źródłach wartości, ale też zdetronizowała niektóre szczyty zaliczane do tego popularnego turystycznego zestawienia. 

To swego rodzaju niuanse, które wynikają ze sposobów przyjęcia najwyższego punktu i pomiaru, ale też z krytycznego podejścia do obecnie funkcjonujących danych – wyjaśnia prof. Krystian Kozioł, który wraz dr. inż. Maciukiem opisuje pomiary w czasopiśmie Remote Sensing.

AGH informuje, że pomiary przeprowadzone przez zespół z WGGiIŚ zostały przeprowadzone w oparciu technologię GNSS (ang. Global Navigation Satellite System), opierającą się na satelitarnym pomiarze wysokości. To obecnie najdokładniejsza, aczkolwiek czasochłonna metoda pomiaru, bo wymagająca zdobycia szczytu. Aby zmierzyć wysokość, specjalistyczny odbiornik GNSS był ustawiany w najwyższym punkcie góry. Takie urządzenie pozwala uzyskać o wiele wyższą dokładność pomiaru, niż np. smartfony czy zegarki sportowe wyposażone w moduł GNSS.

Często szczyt był zalesiony lub niedostępny, tym samym uniemożliwiał bezpośredni pomiar na punkcie. Wówczas odbiornik był stawiany w jego najbliższym możliwym miejscu o odkrytym horyzoncie, a różnica wysokości obliczania była z wykorzystaniem niwelacji geometrycznej.

REKLAMA 740x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA740x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Mogą Cię zainteresować
REKLAMA 1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM #1]