Przydomowe instalacje PV coraz mniej opłacalne. Magazyny potrzebne od zaraz

Wraz z rosnącą ilością dni słonecznych w Polsce prosumenci coraz częściej muszą oddawać wyprodukowaną przez siebie energię do sieci za darmo, zwłaszcza w ciągu słonecznych dni w godzinach południowych.
 
Prosumenci objęci systemem taryfowym net-billing, a więc wszyscy, którzy zainstalowali sobie PV po 31 marca 2022 roku mogą odsprzedawać i odkupować energię z sieci po rzeczywistych cenach rynkowych, obowiązujących w danym momencie.
 
W miarę jak wiosna przynosi więcej dni słonecznych rynkowe ceny energii w ciągu dnia stają się często ujemne, bo w systemie elektroenegretycznym jest więcej energii niż Polska jest w stanie zużyć. Podczas gdy w styczniu tego roku był tylko jeden dzień z ujemnymi cenami energii, to w marcu było ich już 11, a w kwietniu aż w połowie dni miesiąca wystąpiły ujemne ceny energii.
 
Jeżeli posiadacze przydomowej fotowoltaiki w ciągu dnia nie są w stanie zapewnić sobie wysokiej autokonsumpcji wówczas niestety tracą, bo w ciągu dnia oddają energię do sieci za darmo, a wieczorem, kiedy nie świeci słońce muszą energię pobrać i również za nią zapłacić, bo w godzinach wieczornych raczej nie występują ujemne ceny energii.
 
Widać więc rosnącą potrzebę instalacji magazynów energii, które są zabezpieczeniem dla prosumentów objętych net-billingiem właśnie w takich sytuacjach. Kiedy w godzinach największej produkcji posiadacze przydomowego PV nie są w stanie wykorzystać energii wówczas gromadząc ją w swoim magazynie, nie są zmuszeni oddawać jej do sieci. Mogą potem wykorzystać ją wieczorem lub odsprzedać z zyskiem, kiedy ceny energii nie są już ujemne.
 
Bez magazynów problem ten będzie się nasilał w miesiącach letnich wraz ze wzrostem liczby prosumentów.