Dania rozważa wycofanie się z 40-letniego zakazu budowy atomu
- 15 maja 2025 15:53
- Opracowała: Joanna Kędzierska

fot. Pixabay
Dania może wycofać obowiązujący od 40 lat zakaz rozwoju energii jądrowej, aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo energetyczne, oznajmił Lars Aagard, minister energii. Oznacza to całkowitą zmianę duńskiej polityki wobec atomu.
Dotychczas priorytetem w duńskiej polityce energetycznej był rozwój energii wiatrowej i słonecznej. Rząd w Kopenhadze chce jednak przeanalizować potencjalne korzyści płynące z nowych technologii w energetyce jądrowej. Ma też przygotować specjalny raport podsumowujący swoje prace, który ukaże się w przyszłym roku.
- Dania nie ma doświadczenia z energetyją jądrową, dlatego ważne jest, abyśmy zaczęli analizować jej potencjał. Chcemy sprawdzić czy technologia ta może być uzupełnieniem dominujących w naszym kraju energetyki słonecznej i wiatrowej –powiedział Aagard.
Według niego nie można oprzeć systemu energetycznego wyłącznie na OZE, dlatego potrzeba technologii, która będzie wspierać OZE. Aagaard, który przemawiał w parlamencie zauważył, że istnieje wiele aspektów związanych z nowymi technologiami nuklearnymi, którymi Dania nie była jeszcze gotowa się zająć i że brakuje jej wystarczającej wiedzy na ten temat. Są nimi chociażby bezpieczeństwo czy składowanie odpadów.
Jednocześnie Aagaard odrzucił pomysł powrotu tradycyjnej energii jądrowej do Danii, która zakazała jej w 1985 roku. W 2005 roku Duńczycy świętowali, wyłączenie przez sąsiadującą z nią Szwecję reaktora jądrowego Barseback 2, zlokalizowanego w pobliżu Kopenhagi, po drugiej stronie cieśniny Oresund.
Chociaż w ciągu ostatniej dekady Szwecja zamknęła więcej elektrowni jądrowych, obecny rząd zajmuje zdecydowanie stanowisko sprzyjające atomowi i stara się zbudować nowe moce.