Epidemia wpływa na poprawę jakości powietrza? Niemcy nie są przekonani
- 3 kwietnia 2020 12:35
- : : autor: PARA
Również w przypadku gazów cieplarnianych, można założyć, że mniejszy ruch samochodowy na drogach i niższa produkcja w przemyśle również doprowadzą do mniejszej emisji. Jednocześnie jednak w gospodarstwach domowych zużywa się więcej energii elektrycznej, np. do pracy w domowym biurze. Same niemieckie szacunki wskazują, że między początkiem a końcem marca zapotrzebowanie na energię spadło w Niemczech o 8,7 proc. Ale jest to wynikiem głównie ograniczonej produkcji.
Dla jakości powietrza decydujące jest jednak to, w jaki sposób ta energia elektryczna jest wytwarzana: z wiatru i energii słonecznej, czy z elektrowni węglowych. Obecnie niska cena ropy może również prowadzić do wyższej sprzedaży oleju opałowego. Jak duży będzie rzeczywiście efekt epidemii i wywołanego nią kryzysu, będzie można rzetelnie ocenić dopiero za kilka miesięcy.
Jedno jest pewne - oceniają eksperci UBA - jeśli kryzys koronawirusowy miałby pozytywnie wpłynąć na jakość powietrza lub emisję gazów cieplarnianych, będzie to efekt krótkoterminowy. Długoterminową poprawę można osiągnąć jedynie dzięki odpowiednio ukierunkowanej polityce dotyczącej klimatu i środowiska, która trwale zmieni struktury produkcyjne, infrastrukturę oraz wzorce konsumpcji i mobilności. Jeśli po kryzysie gospodarka będzie funkcjonować tak samo jak poprzednio, a ruch uliczny wróci do poziomu z początku roku, zanieczyszczenia również powrócą.
Zdaniem niemieckich specjalistów utrzymanie pozytywnego wpływu kryzysu na środowisko może być zmienione pod warunkiem długoterminowych inwestycji w zrównoważony rozwój i odbudowę gospodarki. Jako dobre kierunki wskazują rozwój rozwój transportu publicznego i elektromobilność, a także inwestycję w rozwiązania wodorowe, które powinny się przyczynić do dekarbonizacji energochłonnych gałęzi przemysłu.