Na starej grubie wróci życie
- 22 sierpnia 2020 09:00
- : : autor: Aldona Minorczyk-Cichy
Jak poinformowało biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Zabrzu, jest realna szansa na to, że tereny po byłej kopalni Makoszowy i koksowni Makoszowy zostaną zrewitalizowane. W sumie chodzi o 70 ha. Porozumienie w tej sprawie władze miasta podpisały z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną oraz Spółką Restrukturyzacji Kopalń i JSW Koks.
Czy można skutecznie zrewitalizować pogórnicze i pohutnicze tereny? Przykładów takich działań nie brakuje. KSSE jest doświadczona w rewitalizacji takich gruntów. Przy jej pomocy w Sosnowcu na obszarze po kopalni Saturn powstała m.in. drukarnia i biurowiec Polskapresse, centra logistyczne, biura i hale pod wynajem oraz zakłady mięsne. Na dawnych terenach Niwki-Modrzejów produkuje się obecnie rury wydechowe, elementy dla motoryzacji i AGD, elementy gumowe.
Teren po niedokończonej kopalni Warszowice (kompleks ok. 40 ha) jest w pełni zagospodarowany. Na terenie Pola Warszowice działają zakłady produkujące m.in. chemię gospodarczą, kable, kostkę brukową, kawę, urządzenia chłodnicze, części do samochodów, tworzywa sztuczne, opakowania branży spożywczej, łopaty do elektrowni wiatrowych. Zatrudnienie w tych zakładach to łącznie ponad 2100 osób. Firmy zainwestowały ok. 1,1 mld zł.
Teren Pole Gołkowice w Godowie po jednym z szybów kopalni Jastrzębie-Moszczenica to m.in. firmy Capek, Tech-Omega, Flagowa Kraina, Haberkorn Ulmer. Firmy te zainwestowały ok. 87 mln zł i zatrudniły ok. 200 osób. A co powstanie w Zabrzu na terenach po kopalni i koksowni?
– To ważne, aby ten teren służył miastu i jego mieszkańcom – generując miejsca pracy, jak również tworząc nową przestrzeń społeczną – powiedziała 11 sierpnia podczas podpisania umowy Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.