Zielony silnik polskiej gospodarki

Transformacja energetyczna Polski nie będzie możliwa bez energetyki wiatrowej. Inwestycje w farmy wiatrowe to jeden z głównych filarów projektowanej zmiany modelu polskiej energetyki w przedstawianym przez rząd Nowym Ładzie. Wyzwania i perspektywy dla zielonej energii to główne wątki Konferencji PSEW 2021. Rozpoczyna się największe wydarzenie branży energii wiatrowej w Europie Środkowo – Wschodniej, które od 15 lat jest platformą międzynarodowej, eksperckiej dyskusji między przedsiębiorcami produkującymi zieloną energię, a przedstawicielami rządu, parlamentu czy samorządu. 

W informacji prasowej czytamy, że transformacja energetyczna Polski to szansa na szybszy rozwój gospodarki i korzyści dla wielu sektorów – rozwój branży poddostawców, szanse dla samorządów i mieszkańców oraz niższe ceny energii.  Z szacunków wynika, że uwolnienie energetyki opartej na wietrze może sprawić, że niemal wszyscy Polacy będą korzystać z taniej, zielonej energii. Wykorzystanie potencjału rozwoju energetyki wiatrowej pozwoli przeprowadzić transformację energetyczną Polski o wiele taniej niż to wynika z rządowego dokumentu jakim jest Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu. 

Jednak bez zmian w prawie może nie powstać żadna nowa elektrownia wiatrowa. Sam projekt Nowego Ładu stawia ambitne cele przed polską energetyką wiatrową, ale obecnie obowiązujące prawo, a w szczególności ustawa 10h, właściwie uniemożliwia realizację projektów wiatrowych na lądzie. Jeśli zmiany w przepisach nie wejdą w życie, krajowy miks energetyczny nadal będzie oparty o emisyjne źródła, które według dokumentów rządowych powinny być redukowane i zastępowane zielonymi i odnawialnymi. 

 - Energetyka wiatrowa to najtańsze źródło energii, które generuje oszczędności - obniża rachunki Polaków za prąd i odciąża państwo z płacenia gigantycznych kwot za prawa do emisji CO2. Dodatkowo zainteresowanie inwestorów budową nowych farm wiatrowych jest ogromne. Jeśli tylko zmiany legislacyjne związane z ograniczeniami lokalizowania wiatraków wejdą w życie, możemy spodziewać się nawet 10GW nowych mocy na lądzie w najbliższej dekadzie. To kluczowe tematy, które będziemy podejmować w trakcie naszej konferencji, licząc na konkretne deklaracje zainteresowanych stron – mówi Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Drugim kluczowym segmentem, którego rozwój zmieni oblicze polskiej energetyki jest morska energetyka wiatrowa - to potencjał kolejnych 28 GW, które mogłyby zostać zainstalowane do 2050 r. Przy odpowiednim wsparciu wiatr z Bałtyku jeszcze bardziej przyczyni się do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz wzmocnienia polskiej gospodarki poprzez budowę nowoczesnego i silnego łańcucha dostaw dla morskich farm wiatrowych.