Gaz – zły biznes dla banków i dla środowiska
- 28 października 2022 09:28
- Opracowała: AMC
- Rozkwit gazu w Polsce. Niestety w Polsce wciąż kładzie się duży nacisk na rozwój energetyki gazowej. Polska planuje 50 proc. wzrost zużycia gazu kopalnego do 2030 roku oraz największy wzrost zużycia tego paliwa w produkcji energii elektrycznej w całej UE. Tylko do 2027 r. w Polsce ma powstać 5 nowych dużych elektrowni gazowych o łącznej mocy 3,5 GW: Grudziądz, Ostrołęka C, Rybnik i dwa bloki gazowe w elektrowni Dolna Odra. Kolejne 2 GW gazowych mają stanąć w elektrowni Kozienice. Eksperci ostrzegają, że realizacja tych inwestycji oznacza dla Polski gazowy „lock-in” i przekreśla szanse naszego kraju na osiągnięcie neutralności klimatycznej - czytamy w analizie.
Zdaniem ekspertów projekty eksploatacji złóż i rozbudowy infrastruktury gazowej są obarczone rosnącym ryzykiem reputacyjnym, związanym m.in. z ich negatywnym wpływem na klimat i środowisko oraz przypadki łamania praw człowieka. Dostępny jest szereg narzędzi umożliwiających śledzenie zaangażowania instytucji finansowych w rozwój sektora naftowo-gazowego oraz powiązanie ich z najbardziej kontrowersyjnymi projektami i firmami.
Taksonomia UE wykluczają większość planowanych w Polsce inwestycji gazowych, ponieważ nie wnoszą one znaczącego wkładu w realizację celów środowiskowych. Taksonomia zobowiązuje przedsiębiorstwa do ujawnienia, jaka część działalności jest z nią zgodna, a w przypadku banków – jaki to odsetek ich portfela kredytowego lub inwestycyjnego.
- Widoczność związku banków z finansowaniem paliw kopalnych będzie zagwarantowana przez Corporate Sustainability Reporting Directive (CSRD - obecnie jeszcze tylko propozycja), nowelizującej przepisy o raportowaniu niefinansowym, a także obowiązek ujawnień dokonywanych w ramach tzw. III filara regulacji ostrożnościowych - czytamy.
Kolejne problemy dla inwestycji gazowych wynikać mogą z dedykowanych dla gazu progów emisji. Progi te sprawiają, że działalność elektrowni gazowych będzie obarczona dodatkowymi kosztami w celu sekwestracji CO2 albo podtrzymywania funkcjonalności obiektu, który przez zdecydowaną większość roku nie generuje prądu, czyli innymi słowy - nie produkuje sprzedawanego produktu.